TESTY TELEFONÓW NOKIA - NOKIA N73 - forum poświęcone niedowidzącym i nie tylko

Test telefonu Nokia 9300

Komunikator to teraz niezbędne narzędzie pracy dla biznesmena, dla niego brak komunikatora, to jak brak ręki. Jednak czy na pewno skierowany jest dla takiej, można powiedzieć „wąskiej” grupy odbiorców? Nie ma co tutaj się oszukiwać, zdecydowanie jest więcej młodzieży niż biznesmenów.

Czy Nokia 9300 odniesie sukces chociaż w tej pierwszej grupie, a może od razu dwóch? Odpowiedź znajdziecie po przeczytaniu tego tekstu.

Wraz z telefonem otrzymaliśmy bardzo bogaty zestaw akcesoriów, w – mogę śmiało powiedzieć – dużym kartonie. Znaleźliśmy w nim ładowarkę, podstawkę do telefonu, do którego możemy podłączyć słuchawki i ładowarkę (oba gniazdka znajdują się z tyłu urządzenia), kabel USB, płyta z oprogramowaniem oraz kartę pamięci MMC o pojemności 128 MB. Brakuje jedynie w nim słuchawek – szczerze to nie rozumiem ich braku.

Pierwsze wrażenia
Telefon można obsługiwać na dwa sposoby. Pierwszy to tryb zwykłego telefonu, tzn. znajduje się tam parę podstawowych funkcji, takich jak: kontakty, spis telefonów, wiadomości, ustawienia itp. Drugi uruchamiamy po otworzeniu komunikatora – wtedy to dopiero zaczyna się cała „zabawa” z możliwościami tego urządzenia. Budowę wykonano z dobrych jakościowo materiałów – nie są podatne na zarysowania, nic nie odstaje i nie skrzepi. Telefon zdecydowanie nie jest nasycony klawiszami wokół siebie, z boku znajdziemy tylko port podczerwieni, a u dołu umieszczono port ładowarki oraz słuchawek. Z tyłu zaś obudowy zainstalowano dwie gumki – u góry i na dole, które zapobiegają ślizganiu się telefonu po śliskiej nawierzchni. To by było na tyle, jeśli chodzi o rozmieszczenie klawiszy i innych tego typu rzeczy.

Nokia 9300 jest małym urządzeniem jak na komunikator oczywiście – 132 x 51 x 21. Pamiętamy jeszcze jego poprzednika - Nokii 9210(i) - oraz jego możliwości - jest to zdecydowany krok w przód, w możliwościach biznesowego telefonu. Waga Nokii 9300 wynosi 167 gramów – jednak ten czynnik i jego rozmiar, wcale mi nie przeszkadzały w użytkowaniu, a niedogodności po „przesiadce” z smartfona na komunikatora, ale po kolei. Wnętrze telefonu można rozłożyć, tak, żeby powstała z niego powierzchnia prostokąta, jednak odchylenie tych dwóch części powyżej 45 stopni – odległości wyświetlacza od klawiatury - powoduje przewracanie się aparatu.

Kontakty...
... to bardzo mocny punkt tego telefonu. Jest ona bardzo rozbudowana – w końcu to komunikator. Do każdego numeru można dodać kilka numerów, imię i nazwisko, adres e-mial i adres pocztowy oraz miniaturowe zdjęcie, które będzie wyświetlane podczas nadchodzącego połączenia. Każdy wpis można wysłać jako wizytówka za pomocą portu podczerwieni, Bluetooth, wiadomości tekstowej lub multimedialnej. Oczywiście nie zapomniano o grupach, które można samemu tworzyć i nazywać według własnego uznania.

Klawiatura(y)
W tym komunikatorze znajdziemy nie tylko dwa wyświetlacze, ale również dwie klawiatury – wewnętrzna i zewnętrzna. Ta pierwsza niczym nie odróżnia się od tych, które spotkamy w pozostałych modelach tego producenta. Klawisze są odpowiednio od siebie oddalone, a ich wielkość jest tylko zaletą, ponieważ nie ma mowy o złym naciśnięciu. Na próżno szukać na niej dżojstika, ponieważ zastosowano zamiast niego klawisz funkcyjny, wokół którego znajdują się cztery strzałki, a w środku - przycisk zatwierdzający. Przejdźmy teraz do wewnętrznej klawiatury, która ma układ komputerowy, a mówiąc językiem fachowym – układ QWERTY. Możemy wykonywać na niej wszystkie skróty komputerowe, oprócz tego, ze nie można „stworzyć” polskich znaków. Jeśli jest to miniaturka klawiatury komputerowej to musza się znaleźć na niej takie przyciski jak: enter, spacja, backspace itp – i ich oczywiście nie brakuje. Utworzono na niej również kilka istotnych skrótów, dzięki którymi szybciej dotrzemy do potrzebnej nam funkcji. Takimi skrótami są, np. Wiadomości, Kontakty, Internet, Dokumenty.

Kiedy się tak na nią patrzy, to myśli się, że będzie ją można używać wszystkimi palcami, jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Tak naprawdę to potrzebne nam do „klikania” dwa kciuki, ponieważ dłonią, będziemy musieli ją trzymać. A jeśli położy się ją na bladzie, to i tak jest za mała, by sprawnie ją operować wszystkim kończynami ręki. Do wygodnej obsługi urządzenia z pomocą przychodzą nam cztery przyciski umieszczone z boku wyświetlacza. Wykorzystywane są one w każdej aplikacji i naprawdę ułatwiają pracę. Mają one odpowiednią powierzchnie i ich używanie nie sprawia żadnego problemu. Wszystkie kllawisze wykonano z dobrej jakości materiałów, tak samo sprawa się ma, jeśli chodzi o dżojstik. Nie jest to jednak typowy przycisk. Aby przesuwać się po ekranie należy po nim suwać palec, ale nie klikać, bo to nic nie da, a tylko będziemy się nie potrzebnie denerować - klikamy tylko wtedy kiedy zatwierdzamy. Takie rozwiązanie nie jest dokuczliwe – może sprawiać problemy przez pierwsze parę minut użytkowania.

Wyświetlacz(e)
Tak samo jak w przypadku klawiatur - zastosowano w telefonie dwa ekraniki. Zewnętrzny o rozdzielczości 128 x 128 pikseli, potrafiący wyświetlić 65 tysięcy kolorów. Mimo to – nie należał on do najlepszych wyświetlaczy tej klasy. Barwy były mało ostre i soczyste, tak jakby za mgłą. Jednak wewnętrzny jest o parę klas lepszy i całkowicie niweluje wady pierwszego „okienka”. Jego wymiary to, aż 640 x 200 punktów o nasyceniu jedynie 65 tysiącami kolorów. Jest to stanowczo za mała liczba barw, jednak przy takiej rozdzielczości, wszystkie ikonki i zdjęcia widać było znakomicie. Gdyby tak zastosowano tak 16 mln kolorów? Wtedy efekt byłby piorunujący... Ach te marzenia... Spory wyświetlacz daje duży komfort w „serfowaniu” po Internecie, jak również przy grze w Golfa. Nie ma możliwości ustawienia tapety, a tylko kolorystykę oraz kontrast kolorów.

Odczuwa się również brak motywów, które znamy z Symbiana, series 60. W Nokii 9300 znajdziemy dwa menu - w zewnętrznym wyświetlaczu umieszczono typowe menu, które spotkamy w Nokiach, series 40. Działa one dość sprawnie i szybko – nie spotkałem się z jego zawieszeniem, co działa na plus. Kiedy otworzymy słuchawkę to ku naszym oczom ukazuje się „pulpit”, którego większość kojarzy z środowiska komputerowego. Zaimpletowano na nim parę folderów – m.in. Biuro, Multimedia – oraz kilka skrótów – m.in. Adobe Reader, Połączenie z Internetem. We wszystkich folderach umieszczono jest kilkandziesiąt programów i dla kogoś kto pierwszy raz ma styczność z komunikatorem może mieć problem z dostępem do upragnionej aplikacji. To menu działała już troszeczkę gorzej i wolniej – otwarcie aplikacji trwało około dwóch sekund, a poprzedzone jest białym tłem.

Wiadomości
Nokia 9300 jest telefonem przeznaczonym dla biznesmenów, wiec musi posiadać wszystkie funkcje, które są niezbędne dla człowieka „biznesu”, a mianowicie SMSy, MMS i oczywiście klient e-mial. Zacznijmy od popularnych esemesów. Na próżno by w nim szukać jakiegokolwiek słownika T9, ponieważ po prostu go nie zainstalowano. Dla osób, które takiego ułatwienia uzywały dotychczas, będzie to sporym problemem, gdyż teraz muszą się przyzwyczaić do „starego” redagowania wiadomości. Na próżno również szukać polskich znaków diakrytycznych, zarówno kiedy piszemy na zewnętrznej klawiaturze, jak i tej wewnętrznej.

Oczywiście to urządzenie jest prawidzym biurem multimedialnym, bez problemu skonstruujemy nową wiadomość MMS oraz e-mial. Jeśli chodzi o tą pierwszą to możemy ją odebrać i wysłać do 100kb. Odbywa się to bezproblemowo, a wszystko dzięki „szybkim” technologiom w nim umieszczonym. Klient e-miał jest również bardzo dobrze napisany, ponieważ jego zaprogramowanie i używanie nie stanowi żadnego problemu. Jedyne problemy pojawiały się kiedy odbieraliśmy list z załącznikiem typu mp3 – nie wszystkie te dźwięki dały się zapisać na „dysk” telefonu.

Komunikacja
To pojęcie jest bardzo szeroko rozumiane, jeśli chodzi o komunikator. Transmisja danych w środowisku komputer -> komórka i na odwrót przebiegła pomyślnie, a to dzięki technologii Bluetooth. Współpracowała ona z adapterem Bluetooth z komputera znakomicie – nie występowały żadne problemy, a urządzenia natychmiast się odszukały i nawiązały połączenia. Przesyłanie plików między telefonami (nawet innych producentów) zdało również egzamin. Portu podczerwieni oraz kabla USB nie testowałem, ponieważ już ich wcale nie używałem, a do wszystkiego używałem „niewidzialnej” technologii. Jeśli chodzi o połączenia z Internetem, to też nie mam żadnych zastrzeżeń. Używałem do tego technologii EDGE, która działała bardzo szybko. Załadowanie strony o pojemności 300kb trwało niecałe 15 sekund, co uważam za wynik przyzwoity. Wbudowana przeglądarka stron WWW została dobrze zaprogramowana i napisana – nie miała ona żadnych problemów z różnorodnymi serwisami internetowymi i to obojętnie w jakich językach programowania były napisane. Nie mogło oczywiście zabraknąć pakietowej transmisji danych, czyli GPRS Class 10 oraz HSCD. Ich prędkości są na pewno gorsze od tych, które osiągało EDGE.

Warto wspomnieć o...
... procesorze ARM9, który rozwija prędkość do 150 MHz, a dodatkowo znajdziemy w telefonie 64 RAMY. Niektórzy z Was pewnie pamiętają lub sami mieli komputery o własnie takich parametrach. Wtedy mieć taki sprzęt to jakby wygrać w totka, ponieważ kosztowały one „grube” pieniądze. Teraz takie stacje nadają się tylko do muzeów... Ach strać pomyśleć, co za dane znajdziemy w komunikatorach za parę lat, ale to tylko powinno napawać wszystkich optymizmem. Oprócz tego w Nokii 9300 umieszczono 80 MB pamięci wbudowanej oraz dodatkowo slot karty MMC, dzięki której bez problemu można rozszerzyć pamięć o dodatkowe megabajty. Tak jak wspomniałem na początku testu – w zestawie jest „kwadracik” o pojemności 128 MB. Nie można zapomnieć również o dzwonkach, które ta słuchawka obsługuje, a są nimi między innymi: empetrójki, MIDI, WAVy, AMRy – to są najpopularniejsze rozszerzenia melodyjek. Dźwięk wydobywający się z głośnika nie jest może najgłośniejszy (spotkałem już „silniejsze” głośniki w telefonach tego producenta), ale za to ich jakość jest dobra. Niestety MP3 jest tylko w wersji mono, a nie stereo, a przez co ich jakość jest niebotycznie gorsza od tych, które znamy z komputera, czy też z odtwarzacza.

Telefon posiada oczywiście podstawowe aplikacje organizujące czas i nie tylko, czyli kalendarz, kalkulator, dyktafon. Zainstalowano również menadżer plików, który jest bardzo pomocny przy usuwaniu plików, kopiowaniu ich itp. Wbudowano również przeglądarkę Acrobe Reader, która bez problemu radziła sobie z plikami PDF. Każdy użytkownik komputera zna pakiet Office, a w nim: Word, Excel, PowerPoint itp. I tutaj spotyka nas kolejna mila niespodzianka - w aparacie umieszczono ich odpowiedniki. Nie mają one takich samych nazw oraz są o wiele uboższe w funkcje. Używanie ich nie jest zbytnio skomplikowane – programiści postarali się, aby obsługę uprościć jak najłatwiej. W komunikatorze zamiast ikony Ustawienia znajdziemy ikonę Panel Sterowania. Dane tam zostały tak umiejętnie posegregowane, że poruszamy się po nim jest intuicyjnie. Nokia 9300 pracuje pod platformą Symbiana 7.0, series 80. Sprawuje się ona w testowanym egzemplarzu bez zarzutów – na całe szczęście nie zdarzały mi się żadne zawieszenia systemu, czy inne tego typu wypadki. Jedyną wadą tej odmiany Symbiana jest bardzo mały wybór aplikacji, które można dograć.

Bateria
Akumulator litowo-polimerowy o pojemności 970 mAh pozwala na dwie doby „dużego” użytkowania, czyli parenaście minut dziennie rozmowy, kilkadziesiąt SMSów, troche zabawy z Bluetooth, parę minut słuchania empetrójek. Przy mniejszym, czas ten zwiększa się do trzech dób. Wynik jak na dzisiejsze czasy całkiem przyzwoity. Jednak nikt nie rozumie faktu, czemu producenci w swoich telefonach umieszczają takie mało pojemne baterie. Warto wspomnieć, że ten telefon można ładować w pozycji pionowej, a to dzięki podstawce, do której podłącza się ładowarkę.

Podsumowanie
Nokia 9300 jest modelem typowo dla biznesmena. Jego funkcje i możliwości nie zostaną w pełni wykorzystane przez zwykłego użytkownika. Wadą jest brak możliwości edytowania profili, co bardzo mnie zdziwiło. Jednak bezwątpienia posiada on o wiele więcej zalet niż wad. Gdyby tak jeszcze znalazła się w nim możliwość wideorozmów to, wtedy czego więcej by chcieć? Cena za tą słuchawkę to około 900zł na aukcjach - nie powinna być ona przeszkodą dla człowieka „biznesu”, skoro dziennie „przewija” sporą liczbą gotówki. Sprzedawana ona jest tylko w jednym motywie kolorystycznym, a mianowicie srebrnym.

Test telefonu Nokia 6670

Nokia 6670 to kolejny smartfon fińskiego producenta umacniający jego pozycje lidera na europejskim rynku. Model ten to następca Nokii 7610.

Od jego poprzednika różni go niewiele - inna klawiatura (tym razem zastosowano zwykły układ klawiszy bez żadnych udziwnień) i kilka innych kosmetycznych zmian. Urządzenie pracuje w trzech zakresach częstotliwości GSM (900/1800/1900 MHz lub 850/1800/1900 MHz w Ameryce Płn. i Płd.).
W pudełku prócz słuchawki znajdziemy również :

kartę pamięci RS-MMC 64 MB,

zestaw słuchawkowy HS-3,

kabel do transmisji danych DKU-2,

baterie litowo-jonową BL-5C o pojemności 900 mAh

oraz instrukcje obsługi wraz z płytą.

Zastosowana karta pamięci (Reduced Size Multi Media Card) jest o połowę mniejsza od zwykłej i wielkością przypomina kartę SIM. Jest do niej dodany adapter, który umożliwia przejście do MMC.

Wygląd telefonu
Słuchawka posiada charakterystyczny wygląd znany już wcześniej z jej brata „ bliźniaka ” - dwa kąty zaokrąglone i dwa kąty proste. Wymiary telefonu to 53.0 x 108.6 x 20.9 mm, a waga 120 g, to niemało jednakże nie czyni go nieporęcznym urządzeniem. Jest wręcz przeciwnie, leży idealnie w dłoni. Klawisze mimo małych rozmiarów, są wygodne i nie ma z nimi żadnych problemów. Zamiast joysticka, dość lubianego przez producentów w ostatnich latach, Nokia zastosowała 5-cio kierunkowy klawisz centralny. Może to budzić obawy wielu osób interesujących się tym modelem, lecz są one zupełnie bezpodstawne. Nie ma jakichkolwiek problemów z działaniem i po moich wcześniejszych doświadczeniach z joystickami w telefonach wolę to rozwiązanie.

Kontakty
Jak każdy telefon przeznaczony dla biznesu musi posiadać rozbudowane możliwości książki telefonicznej. Do każdego wpisu w można dopisać prócz numeru: firmę, stanowisko, faks, e-mail oraz ID użytkownika. Wszystkie wpisy można również posegregować do grup. Ilość kontaktów jest ograniczona jedynie wielkością pamięci, którą można zdefiniować, czy będzie to pamięć telefonu, karta pamięci bądź SIM.
Wyświetlacz
Ekran o rozdzielczości 176x208px oraz potrafiący wyświetlic 65 tys. Kolorów, pokazuje obrazy odpowiednio nasycone barwami, a przy tym zachowuje dobrą ostrość. Niestety w posiadanym przeze mnie egzemplarzu po dwóch tygodniach użytkowania wypalił się pixel. Taka wada nie jest poddawana gwarancji, aby została ona uznana to musiałby się wypalić drugi w odległości od niego 5 pixeli. Jest to dość niepocieszająca informacja, że Nokia nie dba zbytnio o swoich klientów i poza wytyczonymi normami nie stara się działać na korzyść klienta i podnosić norm. Menu standardowe dla modeli Series 60. Znaną funkcją i jakże przydatną jest możliwość przemieszczania ikon według własnych upodobań. Menu może być otwierana w postaci listy lub siatki. Wygląd ikony jest zależne od posiadanego tematu.

Łączność
Nokia 6670 została wyposażona w technologie Bluetooth, niestety konstruktorzy chyba zapomnieli o porcie IrDA. Jak tłumaczy się producent ta technologia wychodzi już z użytku, co w obecnych latach jest już na szczęście prawdą. Drugą rzeczą jaką pominięto w tym modelu to EDGE, zamiast tego telefon posiada GPRS klasy 6, która też nie jest najlepsza. Telefon posiada oryginalnie zainstalowaną przeglądarkę internetową Netfornt z możliwością przeglądania plików PDF. Jest ona bardzo dobra i według wielu osób korzystających z niej - o wiele lepsza od konkurencyjnej Opery. Posiada ona również klienta e-mail działającego z protokołami SMTP, POP3 i IMAP4.

Komunikacje z komputerem można odbyć przez kabel DKU-2 lub Bluetooth. Na dodanej do zestawu płycie można znaleźć sterowniki do kabla oraz program Nokia PC Suite.. Połączenie przez kabel działa bezproblemowo – wszystkie dane kopiowały się bez problemu, zarówno w jedną, jak i drugą stronę. Niestety nie posiadam adaptera Bluetooth, więc tej technologii nie mogłem przetestować. Nie ma co ukrywać, brak portu podczerwieni w dzisiejszych czasach na pewno się odczuwa.

Multimedia
W wielofunkcyjnym smartfonie nie może oczywiście zabraknąć odtwarzacza mp3, który według młodzieży jest jedną z najważniejszych funkcji. Pliki muzyczne odtwarzane są w programie – znanym już z środowiska komputerowego - RealPlayer. Popularne empetrójki są niestety tylko w wersji mono i dlatego słuchawki stereofoniczne nie będą z tym modelem współpracowały. Jednakże dla chcącego nic trudnego - na allegro można nabyć już zestaw rzekomo działający lub adapter audio mp3 na zwykłe słuchawki, który osobiście przetestowałem. Poprawia on bardzo jakość w porównaniu do głośnika lub zestawu HS-3. Cały telefon działa na systemie operacyjnym Symbian dla urządzeń przenośnych w wersji 7.0 Series 60. Jest to platforma posiadająca największy udział w rynku i ciesząca się dużą popularnością. Terminal udostępnia mobilnym profesjonalistom rozbudowane zabezpieczenia. Jest to pierwszy telefon Series 60, w którym od razu zainstalowano oprogramowanie antywirusowe opracowane przez firmę F-Secure. Słuchawka obsługuje pliki w formacie MPEG-4 video, AMR audio, RealMedia, JPEG, GIF, DCF, WBMP, BMP, MBM, PNG, HTML, XHTML, WML, dzwonki polifoniczne: True Tones, SP-MIDI, MIDI, MP3. Pewnie wszyscy się zgodzą, że jest tego sporo, co działa oczywiście na wielki plus. Posiada technologie Java™ MIDP 2.0 oraz interfejs programistyczny API.

Wiadomości
Prócz SMSów urządzenie obsługuje również MMSy oraz wbudowanego klienta e-mail. W pisaniu może być pomocny polski słownik T9. Jednak wiadomości tekstowe posiadają kodowanie w formacie Unicode, przez co użycie choćby jednego polskiego znaku powoduje obniżenie długości SMSa do 70 znaków.
Waga jednego MMSa może wynosić maksymlanie 100kb, co jest wystarczającą wielkością, gdyż polscy operatorzy nie umożliwiają nawet wysyłania większych. Z obsługą klienta e-mail nawet osoba nie znająca się na rzeczy powinna dać sobie bez problemu radę. Wysyłanie, jak i odbieranie wiadomości multimedialnych oraz e-mail nie stanowi żadnego problemu, a to za sprawą GPRS class 6.

Aparat Cyfrowy
Kamera o rozdzielczości 1 MPx (1152 x 864 ) z 4 x zoomem cyfrowym wykonuje zdjęcia średniej jakości jak na aparat w telefonie, a w porównaniu z prawdziwym aparatem cyfrowym wręcz mizernie. Fotografie można „pstrykać” w dwóch trybach: nocnym i zwykłym oraz w trzech rodzajach jakości: wysokiej, zwykłej i podstawowej. Zdjęcie w trybie nocnym zalecam wykonywać tylko przy dobrym oświetleniu, gdyż obrazy zamieszczone na zdjęciu będą prawie niewidoczne. Mimo to uważam aparat w telefonie za przydatny gdyż nie zawsze posiadam przy sobie cyfrówkę, a niektóre chwile warto uwiecznić i wysłać znajomym MMSem. Jest także możliwość nagrania sekwencji wideo w rozdzielczości: 128 x 96 oraz 176 x 144 pikseli. Czas jednego nagrania nie może być dłuższy niż 10 minut, a pliki wideo z dźwiękiem są zapisywane w formacie 3GP.
Bateria
W telefonie zastosowano standardowe ogniwo BL-5C, mimo nie największej pojemności wystarcza na około 1,5 tygodnia uzytkowania, przy małym użytkowaniu (kilka SMSów i około 5 minut rozmów dziennie). Kiedy przejdziemy do większego użytkowania (pół godziny gry, kilkanaście smsów, 20 minut rozmów oraz kilka połączeń GPRS dziennie) wytrzymuje 5 dni. Takie wyniki są raczej zadawalające, nawet w segmencie biznesu do, którego ten telefon jest adresowany

Podsumowanie
Jest to dobry telefon posiadający ciekawy design, mimo kilku wad, które jednak nie są aż tak rażące i nie przeszkadzają w normalnym korzystaniu z telefonu. Jest ciekawą propozycją dla osób chcących tanim kosztem kupić wielofunkcyjny smartfon. Bezwątpienia posiada on o wiele więcej zalet niż wad, a jego cena też nie jest wygórowana. Nokia 6670 dostępna jest w promocjach u operatorów, więc zdobycie jej nie sprawia żadnego problemu, jeśli posiada się odpowiednie finanse.

Test telefonu Nokia N90

Kiedy tylko dowiedziałem się, że w produkcji znajduje się N90, to czekałem na niego z niecierpliwością. Potem nadszedł czas wielkiej kampanii marketingowej – we wszystkich środkach masowego przekazu.

Aby ten model stał się wielkim przebojem rynku, Nokia do tej „walki” znalazła sprzymierzeńca w firmie Carl Zeiss Optics, która produkuje bez wątpienia najlepsze soczewki do aparatów. Czy stanie się przebojem rynku? Okaże się w „praniu”.

Pudełko odróżnia się od innych tym, że widać przez nie N90, a wszystko to przez umieszczenie przezroczystego materiału. Przejdźmy teraz do jego zawartości, otwieramy je i.. Naszym oczom ukazuje się dość „potężne” wyposażenie. W jego skład wchodzi karta pamięci (64mb), ładowarka, smycz na rękę, kabel USB z oprogramowaniem, słuchawki stereofoniczne oraz instrukcja obsługi. Brakuje mi tylko w nim przejściówki z MMC na RS-MMC.

Pierwsze wrażenia
Gdy go tylko odebrałem, prędko wyciągłem z pudełka, bardzo dokładnie go obejrzałem ze wszystkich stron, ze wszystkimi szczegółami. I na pierwszy rzut oka byłem zadowolony z materiałów z jakich użyto do jego produkcji. Konstrukcja „muszelki” jest znana już z modelu 6260 (test tego telefonu można znaleźć w naszym serwisie). Tutaj jest ona wykonana lepiej, nie ma się wrażenia, że po którymś otworzeniu po prostu się złamie. N90 jest bezwątpienia sporym telefonem – jego wielkość to 112 x 51 x 24 milimetrów, a waga 173 gramy. Osobiście nie odczuwałem tej wagi, a to ze względu na sporą ilość telefonów, które „przeleciały” przez moje ręce, lecz znajomi ją dostrzegli. Otwieramy ją w dwóch czynnościach, pierwsze posunięcie sprawia, że klapka (z wyświetlaczem) jest prostopadła do tej drugiej, zaś następny ruch sprawia, że otwieramy ją do końca, czyli do normalnego użytkowania. Zdarzyło mi się, że znajomi wykonali tylko jeden ruch ręką, czyli do konstrukcji prostopadłej i myśleli, że tak się ten telefon użytkuje.

Po uruchomieniu telefonu – za pierwszym razem źle włożyłem kartę SIM – załadował mi się profil offline, czyli profil w którym mogę używać prawie całych jego dobrodziejstw – wyjątkiem jest brak możliwości wykonywania rozmów.
Trzecim elementem na który od razu zwróciłem uwagę to miejsce, gdzie umieszczono aparat. Można go obrócić o 180 stopni w obie dwie strony, co sprawia wrażenia, że jest to część odczepiana od reszty. Dzięki swojej „elastyczności” oddaje szerokie pole manewru w „kamerowaniu”, ale o szczegółach później.

Ogólnie wokół obudowy umieszczono sporo dodatkowych przycisków. Z każdej strony znajdowało się jakieś wejście, przycisk lub zaczep. U góry zainstalowano włącznik/wyłącznik telefonu, a obok niego głośnik. Zaś na dole, z boku, wygrawerowano miejsce na smycz. Z lewej strony obudowy znajdziemy wejście na słuchawki (jest ono zabezpieczone gumą i aby się do niego dostać, należy ją odczepić) i ładowarkę. Z prawej strony zainstalowano „mały” dżojstik i przycisk, tylko one służą do obsługi aparatu, a pod nimi karta pamięci. Można ją wyjąć w każdym momencie, bez potrzeby wyłączania telefonu, co jest jego niewątpliwą zaletą. Wyjęcie karty z otworu nie stanowi żadnego problemu, ze względu na specjalne wyżłobienie karty u góry. Ostatnie dwa klawisze znajdują się przy wewnętrznym wyświetlaczu, które również służą do operowania kamerą.

Kontakty
Oprócz znakomitego aparatu, telefon posiada dobrą książkę telefoniczną. Nikt nie powinien narzekać na brak jakieś ważnej funkcji. Do każdego numeru można dodać kilka numerów, danych, zdjęcie oraz osobny dzwonek, który będzie go charakteryzował. Kontakt można również dodać do specjalnych grup oraz wysłać jako wizytówkę za pomocą SMS, MMS i Bluetooth. Limit wpisów do ksiązki jest limitem pamięci. A uprościć sobie wybieranie numerów można za pomocą prostego lub głosowego wybierania.

Klawiatura…
… tego telefonu jest odpowiednio duża jak na ilość miejsca dostępnego. Każdy milimetr jest bardzo dobre wykorzystany, nic nie zostało zmarnowane. Klawisze posiadają dobry skok działania, jak i odpowiednia konstrukcja i powierzchnia sprawia, że używa się je bez problemu. Nie ma mowy o jakimkolwiek złym naciśnięciu klawisza. Okrągły, srebrny manipulator również działa bez zarzutu, ma odpowiednią wielkość, co zdecydowanie ułatwia prace. Mój znajomy musi mieć dużą klawiaturą, aby sprawnie funkcjonować i z tej, którą spotkamy w N90 był bardzo zadowolony.

Wyświetlacz(e)
Jako typowy clamshell powinien posiadać dwa wyświetlacze, żeby było go łatwiej używać. I też tak się dzieje. Zewnętrzny wyświetlacz o rozdzielczości 128 x 128 pikseli, potrafiący wyświetlić 65 tysięcy kolorów.Jego funkcje nie ograniczają się tylko do wyświetlania zegarka, zasięgu i stanu baterii. Można w nim przeglądać odebrane SMSy/MMSy oraz nieodebrane połączenia. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ nie musimy go całego otwierać. Przejdźmy teraz do „cuda” techniki. Wewnętrzny ekranik o wielkości 352 x 416 pikseli, potrafiący wyświetlić 256 tysięcy kolorów, budzi piorunujące wrażenie. Wszystkie detale w obrazkach, ikonki są widocznie perfekcyjnie, jeszcze nie spotkałem telefonu z taką ostrością kolorów – są odpowiednio nasycone. Upiększyć go można za pomocą tapety, wygaszacza, jak i całych tematów, które można wgrać bez problemu.

Innowacją jest umieszczenie pięciu ikon na wewnętrznym wyświetlaczu, dzięki którym dotrzemy szybciej do pisania nowego SMSa, przeglądania kontaktów, kalendarza, wydruku zdjęcia. Pod nimi widnieją notatki na dzień,który aktualnie mamy. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ na pewno nie zapomnimy np. o spotkaniu. Taką rzecz spotkamy również w Nokii 6680, którą opisywaliśmy już na łamach serwisu.

Wiadomości
Telefon obsługuje różnorodne typy wiadomości: SMS, MMS, Smart Messing oraz klienta e-mial. Zaczniemy od początku, czyli od wiadomości tekstowych. Wiadomość piszemy za pomocą – sprawnego – polskiego słownika T9. Redagowanie SMSa słownikiem oraz idealną klawiaturą jest bezproblemowe i szybkie. Jednak muszę tutaj zepsuć ocenę. Jak wszystkie telefony oparte na Symbianie posiadają kodowanie wiadomości w Unicode, czyli kiedy użyjemy polskiego znaku dialektycznego, długość esemeska skraca się do 70 znaków. Jedynym rozwiązaniem jest zmienianie wszystkich znaków polskich w słowniku lub go po prostu nie używać. Wybór zależy tylko od nas, która opcja nam bardziej podpasuje. Musze jeszcze wspomnieć, że do tej pory w telefonach z klapką, kiedy klikałem na „wyślij” i zamykałem klapkę to SMS się wysyłał. Tutaj jednak było inaczej. Kiedy na ekranie widzieliśmy jeszcze napis „Wysyłanie wiadomości” to nie możemy zamykać klapki, ponieważ on się nam nie wyśle, a zapisze w skrzynce roboczej. Przez pewien było to dla mnie małym utrudnieniem, ponieważ musiałem się przyzwyczaić do czegoś nowego.

Wielkość MMSa wynosi 100kb, jednak pusta wiadomość multimedialna „waży” już 1kb. Załączyć można niestety tylko po jednym załączniku z każdej grupy, nawet gdy waży on 20kb to drugiego pliku z tej samej grupy nie załączymy. Klient e-mial również działa sprawnie, aby go używać należy wpisać kilka danych, zatwierdzić i już wszystko działa jak należy. Nie miałem z nim żadnych problemów, a zaprogramowanie go zajęło mi minutę. Czyż to nie proste?

Aparat…
… to najsilniejszy punkt tego telefonu. Cała jego promocja polegała na promowaniu kamery o matrycy dwóch megapikselów. Potrafi ona wykonać zdjęcie w rozdzielczości 1600 x 1200 pikseli. Jest to największa matryca aparatu, jaką spotkamy na polskim rynku. Oparta jest ona na soczewce stworzonej przez najlepszą firmą, która je produkuje, a mianowicie Carl Zeiss Optics. Do jej obsługi używamy cztery przyciski – dwa z boku obudowy oraz dwa obok wyświetlacza. Na obudowie umieszczono klawisze, dzięki którym zrobimy zdjęcie oraz pod nim mini dżojstik, który odpowiada za mnogość funkcji. Aby uruchomić kamerę musimy obrócić wyświetlacz.

Jakość obrazu ustalimy za pomocą trzech opcji: Wys. 2M – nadająca się do druku, Śr. 0,5 – nadająca się do wysyłki mailem oraz Nis. 0,3 M – nadająca się do wysyłki jako MMS. Do wyboru oddano nam również siedem scen – Automatyczna, Zbliżenie (do zdjęć w zbliżeniu), Noc (Do słabego oświetlenia), Sport (do obiektów w ruchu), Portret (do zdjęć postaci), Krajobraz (do widoków z oddali, Niestandardowa (w niej utworzymy własną scenerie). Obok obiektywu znajdziemy malutką lampę błyskową, która jak na swój rozmiar spełnia swoje zadanie znakomicie. Można ją ustawić, aby działała automatycznie, ale oprócz jest jeszcze redukcja czerwonych oczu, wymuszone działanie lub można ją całkowicie wyłączyć. Jeśli chodzi o równowagę bieli to znajdziemy, aż 5 opcji – Automatyczna, Słońce, Chmury, Żarówka i Świetlówka. Wartość ekspozycji regulujemy w skali od +2 do -2. Do odcieni kolorów należą opcje - Normalny, Sepia, Czarno-biały, Negatyw. Oczywiście nie mogło zabraknąć samowyzwalacza, który pomocny jest w zrobieniu zdjęcia grupce w której chcemy się również znaleźć – jego odliczanie to 10 lub 20 sekund. Tryb seryjny pozwala na zrobieniu kilku zdjęć na raz za pomocą jednego kliknięcia.

Przejdźmy teraz do sekwencji wideo. Film nagrywany jest w formacie mp4 z dźwiękiem. Nie jest już to format 3gp, który jest zdecydowanie gorszy od mp4. Ich jakość jest naprawdę rewelacyjna i byłem pod jego dużym wrażeniem, kiedy obejrzałem pierwszy filmik z N90 w komputerze. Gdy ustawiłem obraz na cały ekran monitora to wszystko było widać bez zarzutu, choć od razu jego jakość znacznie się pogorszyła. Zresztą przekonacie się sami, gdy pobierzecie filmik „testowy”. Opcje oczywiście są mniejsze w stosunku do zdjęć. Jakość obrazu wybieramy w zależności od tego ile chcemy, aby plik ważył. Wyróżniamy trzy opcje – wysoką, normalną i udostępniane. Możemy wybrać tylko dwie sceny – normalną i noc. Jeśli chodzi o równowagę bieli to w przypadku zdjęć, jak i wideo jest tak samo, mianowicie - Automatyczna, Słońce, Chmury, Żarówka, Świetlówka.

Komunikacje…
… można odbyć za pomocą kabla USB lub Bluetooth. Osobiście używałem tą drugą, ponieważ miałem ją już zainstalowaną w komputerze i nie wymagało to dodatkowego oprogramowania. „Niewidzialna” technologia działała bez zarzutu – bez problemu przebiegała transmisja danych oraz łączność z słuchawką bezprzewodową Nokia HS-4W. Synchronizacje telefonu z komputerem najlepiej odbyć za pomocą programu Nokia PC Suite. Obsługa jest banalnie prosta, a przy tym oddaje nam bardzo duże pole manewru, jeśli chodzi o „ustawienie” komórki. Brakuje mi w tym modelu nadal popularnego portu podczerwieni, jednak specjaliści od Nokii twierdzą, że IRDA to już przeżytek i w tak nowoczesnym telefonie po prostu nie wypada tego umieścić. W telefonie nie zabrakło GPRS Class 10, które działa bardzo sprawnie. Strony otwierały się szybko i bez problemu. Znajdziemy w nim również EDGE, którego niestety nie mogłem przetestować.

Warto wspomnieć o…
… dźwiękach, które są również mocną stroną tego telefonu. MP3, AMR, WAV – to tylko niektóre z formatów, które N90 obsługuje. Melodie są czyste i dobrej jakości, z przyjemnością słuchałem mp3 przez słuchawki podczas spacerów. Na uwagę zasługuje również moc głośnika. N90 oczywiście oparta na platformie Symbian, series 60 – jest to najpopularniejsza odmiana tego systemu. Jest to zdecydowanie jedna z najszybszych jego wersji. Nie zdarzyło mi się na szczęście, aby się pospolicie mówiąc „zamulił” lub po zainstalowaniu jakiegoś programu chodził źle. Nawet, kiedy miałem zainstalowanego antywirusa, który ciągle skanował system, nie narzekałem na szybkość systemu.

Dostępna pamięć telefonu wynosi 35 MB, która jest przydzielana automatycznie na wiadomości, kontakty, MP3 i różnorodne aplikacje. Tutaj pewnie zaskoczę wielu, w tym samego siebie. W N90 nie umieszczono alarmu wibracyjnego. Tak, tutaj nie ma żadnej mojej pomyłki. Nie rozumiem takiej strategii, ponieważ jest to zdecydowany krok w tył. Odczuwałem jego brak na każdym kroku, np. na zajęciach nie mogłem mieć włączonego głosu, więc zawsze polegałem na alarmie wibracyjnym, tutaj jednak nigdy nie wiedziałem, czy ktoś do mnie dzwonił czy nie. Nie pomyślano również o radiu, które na pewno by się przydało.

Bateria
W Nokii N90 zastosowano ogniwo litowo-jonowe o pojemności 760 mAh. Pozwala ona na 2 dni średniego użytkowania telefonu, tzn. parę minut rozmów dziennie, kilkadziesiąt SMSów, parę minut słuchania MP3, kilka fotek. Nie jest to żaden rewelacyjny wynik, ale przy takiej pojemności akumulatora wynik całkiem przyzwoity. Dziwi jednak fakt zastosowania w tak zaawansowanym telefonie, tak małego zasilania. Myślę, że śmiało można by zastosować ogniwo litowo-polimerowe o wielkości co najmniej 1000 mAh. Ach te marzenia…

Podsumowując, uważam ten telefon za udany. Gdyby jednak nie był on taki duży, na pewno zdobyłby większą popularność i oczywiście mniejsza cena. A tak to te dwa czynniki dosyć skutecznie odciągają od niego klientów. Z drugiej jednak strony umieszczenie dobrego aparatu, odtwarzacza mp3 i innych w takim urządzeniu uważam za sukces – kto by pomyślał kilkanaście lat temu, że takie cos będzie możliwe. Na pewno najważniejszym jego atutem jest znakomity aparat, a największą wadą brak alarmu wibracyjnego. Ci, którzy zastanawiają się czy go kupić, powiem jedno: Nie ma się nad czym zastanawiać, iść do sklepu i kupić.

Test telefonu Nokia 3230

Kolejnym smartphonem, którego miałem okazję testować jest Nokia 3230.

Czy wyróżnia go coś specjalnego od pozostałych smartphonów tego producenta, albo czy ma szanse konkurować z zaawansowanymi telefonami innych producentów? Odpowiedz na to pytanie wywnioskujecie sami po przeczytaniu tego testu.

W zestawie oprócz telefonu z baterią znajdziemy jeszcze kartę pamięci RS-MMC, zestaw stereofoniczny, ładowarkę oraz instrukcje obsługi. Jest to dość ubogi zestaw jak na zaawansowany telefon. Brakuje na pewno przejściówki z MMC na jej mniejszy format, czyli RS-MMC. Dziwi też brak płyty CD z oprogramowaniem, choć dla osób, które posiadają stały Internet to nie problem, ponieważ mogą sobie je ściągnać, ale dla „modemowców” lub dla ludzi nie mających wcale dostępu do sieci będzie to uciążliwe.

Pierwsze wrażenie…

… było jak najbardziej ekscytujące. Duży wyświetlacz i klawiatura, która jest podzielona na dwie części, wkomponowana w srebno-czarną obudowę sprawia piorunujące wrażenie. Obudowa została wykonana z materiałów bardzo dobrej jakości. Nie jest ona podatna na zarysowania, jak i odporna na upadki. Cała konstrukcja sprawia wrażenie bardzo solidnej.

U góry telefonu umieszczono głośnik oraz włącznik telefonu, zaś na dole wejście ładowarki i obok niej miejsce na słuchawki. Po prawej zaś stronie zainstalowano miejsce na smycz oraz port podczerwieni, a po lewej przycisk uruchomiający usługę „Naciśnij i Mów”. Na pierwszy rzut oka widać od razu, że sam ekranik zajmuje więcej miejsca niż klawiatura. Z tego rozwiązania jasno wynika, że wyświetlacz jest bardzo dobry, ale klawiatura może być nie wygodna. A czy tak jest naprawdę przekonacie się dalej.

Kontakty

Jak przystało na zaawansowany telefon komórkowy, musi on mieć szeroki wachlarz opcji udoskonalenia kontaktu. Nie tylko napisania kilku numerów, ale również kilka adresów (w tym pocztowych, skrzynki e-mial oraz www). Każda taka opcja pozwala zapisać po trzy takie numery. Jedynie w przypadku pagera, można dodać tylko jeden taki numer. Aby łatwiej kojarzyć osoby to do każdego kontaktu załączyć można miniaturowe zdjęcie, które będzie widoczne, gdy będziemy do tej osoby dzwonić lub ona będzie dzwonić do nas. Kontakty można posegregować według grup, co sprawniej ułatwi jego wyszukanie – w tym pomocne jest również proste wybierania oraz wybieranie głosowe. Taki numer wyślemy również jako wizytówka za pomocą Bluetooth, IRDY, SMSa lub MMSa.

Rozmiar klawiatury - tak jak wspominałem wcześniej - jest mniejszy od rozmiaru wyświetlacza. Na początku użytkowanie może sprawiać troszeczkę kłopotu, lecz zaledwie po kilku minutach staje się bezkonfliktowe. Podzielona jest ona na dwie części – o czym wspominałem wcześniej. Pierwsza część znajduje się zaraz pod wyświetlaczem. W jej skład wchodzi osiem klawiszy funkcyjnych, w tym dżojstik – działa fantastycznie, do jego budowy, jak i działania nie mam żadnych zastrzeżeń. Druga część to klawiatura alfanumeryczna, różni ją od pierwszej kolor i budowa. Tamte są mniejsze i mają budowę wklęsłą, a te zaś są większe i wypukłe. Jednak wszystkie te przyciski mają dobry skok działania i są w ogólnym zarysie są wygodne w użyciu.

Wyświetlacz tego telefonu zajmuje większa powierzchnię niż „cała” klawiatura. Jego rozmiar to 176 x 208 punktów, potrafiący wyświetlić 65 tysięcy kolorów. Nie jest to oszałamiająca i powalająca liczba, ale jednak przy takiej jego wielkości w zupełności wystarczająca, by oddać „soczyste” i ostre kolory. Widok menu można ustawić na dwa sposoby – lista i tabela (3 ikony na trzy). Ta druga jest bardziej efektywna i dynamiczna, dzięki niej szybciej dotrzemy do potrzebnej nam aplikacji. Jest to również typowy widok menu telefonów opartych na platformie Symbian. Aby urozmaicić widok ekranu można ustawić tapetę, wygaszacz, ale również całe motywy – zmiana wyglądu całego menu.

Nokia 3230 obsługuje szeroką gamę wiadomości, począwszy od SMSów, SmartMessaging, MMSów, a skoczywszy na kliencie e-mial. Pisanie wiadomości tekstowych nie powinno sprawiać problemu, dzięki wygodnej klawiaturze. W szybszym pisaniu sprawnie pomoże nam polski słownik T9, który działa znakomicie. Jednak gdy użyjemy polskich znaków to długość SMSa skraca się do 70 znaków, a wszystko to przez kodowanie wiadomości w formacie Unicode – niewiadomo czemu Nokia taki standard, a operatorzy nie protestują przeciwko temu, ponieważ mogą więcej zarobić. Rozwiązać ten problem można na dwa sposoby – nie używać polskiego słownika lub wszystkie zapisane w nim wyrazy przekształcić na wyrazy bez polskich znaków.

Waga jednego MMSa wynosi 100kb – jednak sam pusty MMS zajmuje 1kb. Z każdej grupy załączników można załączyć tylko jeden plik – niezależnie od jego wielkości. Wysyłanie, jak i odbieranie wiadomości multimedialnej nie stanowiło żadnego problemu, a to za sprawą GPRS class 10. Zaprogramowanie klienta e-mial jest banalnie proste, jak również jego użytkowanie. Jednak można w nim zapisać tylko jedno konto pocztowe – jest to stanowczo za mało jak na smartphona.

Komunikacja – to pojęcie jest szeroko rozumiane w kontekście tego telefonu. Można ją odbyć wszelki sposób, począwszy od IRDY, Bluetooth, a skoczywszy na kablu USB. Oprócz tego ostatniego, którego nie miałem okazji przetestować, wszystko odbywało się bez problemu i bardzo sprawnie. Szczególnie spodobała mi się technologia Bluetooth, którą obsługiwać to rzecz banalnie prosta. A co najważniejsze działała ona szybko. Nie zdarzył mi się problem typu, że nie mogę czegoś przesłać. Transmisja danych z Nokią 6680 czy SE K700i nie sprawiała żadnego problemu, a cała filozofia polegała na parokrotnym przyciśnięciu klawisza zatwierdzającego.

Synchronizacje telefonu z komputerem najlepiej odbyć za pomocą programu napisanego przez programistów z Finlandii, a mianowicie Nokia PC Suite. Obsługiwanie go jest banalnie proste, a przy tym oddaje nam bardzo duże pole manewru, jeśli chodzi o „ustawienie” komórki.

Jeśli chodzi o serfowanie po WAPie to odbywało się to za pomocą GPRS class 10. Wszystkie strony otwierały się bez zarzutu i dość szybko. Kiedy otwieraliśmy strony, które mało „ważą”, tzn. te które nie są nasycone grafiką, to ten proces był szybki, gorzej było z stronami, które miały dużą objętość.

Aparat

Czyżby Nokia uświadomiła sobie, że aparat klasy 1,2 megapiksela to już standard i będzie go stosować w kolejnych modelach? Miejmy nadzieje, że tak. Nokia 3230 jest właśnie wyposażoną w taką kamerę. Pozwala ona wykonać zdjęcia w rozdzielczości 1280 x 960, a kiedy jest ciemne pomieszczenie, można je polepszyć używając trybu nocnego. Są też przypadki, kiedy chcemy sobie zrobić zdjęcie z inną osoba i tutaj na pomoc przychodzi nam samowyzwalacz w którym ustawiamy czas odliczania – 10, 20 i 30 sekund. Byłem miło zaskoczony obecnością obok obiektywu małego lusterka, które jest na pewno pomocne w „pstryknięciu” autoportretu. A jeśli jesteśmy przy obiektywie to musze wspomnieć, że został on umieszczony w prostokącie, który go otacza, dzięki czemu nie jest narażony na porysowania. Jakość zdjęcia możemy ustalić za pomocą trzech opcji, a dodatkowo je edytować za pomocą bardzo dobrej aplikacji. W niej dodamy ramkę, tekst, jak również zdjęcie obetniemy, obrócimy oraz dostosujemy je jako kartkę z życzeniami.

Teraz przejdę do opcji wideo, która jest również bardzo ciekawa. Długość każdego filmu możemy dostosować do wielkości MMSa lub do wyczerpania pamięci telefonu/karty pamięci. W przypadku „bawienia” się w reżysera, ważne jest ustawienie wielkości klipu – do wyboru są dwie opcje: 128 x 96 i 176 x 144. Film zapisywany jest z dźwiękiem lub bez niego w formacie 3gp. Jego jakość oceniam na dobrą, choć mogłoby zapisywać je w formacie mp4, co by znacznie poprawiło jego jakość.

Dźwięki i Aplikacje

Oprócz tradycyjnych dzwonków polifonicznych, telefon obsługuje dzwonki true-tone oraz mp3. Jakość dźwięków jest dobra, ale nie rewelacyjna – na pewno są gorsze od Walkmanów SE. Jednak głośnik ma potężną moc i wydaje z siebie bardzo głośne dźwięki, co jest ich niewątpliwą zaletą. Oczywiście w komórce nie mogło zabraknąć standardowych aplikacji, ale oprócz tego pojawiło się kilka ciekawych aplikacji oraz gier. Bardzo ciekawym programem jest SettingWizard. Pozwala ona bez potrzeby wysyłania SMSów konfiguracyjnych oraz bez dostępu do Internetu zaprogramować ustawienia GPRS/MMS itp., jak również ustawić e-miala. Dostępne są również dwa edytory – zdjęć i wideo – dzięki którymi udoskonalimy nasze prace. Nie mogło zabraknąć oczywiście standardowych aplikacji, takich jak: kalendarz, budzik, notatnik, kalkulator, dyktafon i portfel elektroniczny.

Warto wspomnieć o…

… platformie komórkowej na której jest oparta Nokia 3230, a mianowicie chodzi o Symbiana. Do jego działania można mieć wątpliwości. Zdarzało mi się, aby telefon pospolicie się „zamulił”, tzn. chodził wolno i otwierały się wszystkie aplikacje po kolei, co na pewno bardzo denerwuje. Na szczęście, Symbian nigdy mi się nie zawiesił tak, żebym musiał go uruchamiać jeszcze raz. Daleko mu jednak do wydajności Symbiana znanego np. z 6680.

Radio uruchomimy jedynie po podłączeniu słuchawek, lecz następnie można je przestawić tak, aby grało przez głośnik. Zaprogramowanie oraz wyszukiwanie nowych stacji jest banalnie proste i nikomu nie powinno sprawić problemu. Pamięć telefonu wynosi 6mb – jest to mało jak na dzisiejsze czasy, jednak to w zupełności rekompensuje karta pamięci dodana w zestawie. W przypadku kiedy wysyłamy duże pliki, powyżej 6mb przez Bluetooth z inna komórką to telefon po prostu jej nie przyjmie i zerwie połączenie.

Bateria

Komórkę zaopatrzono w ogniowo litowo-jonowe o pojemności 760 mAh. Wytrzymywała ona średnio 2-3 dni w zależności od intensywności używania telefonu. W przypadku słuchania dzwonków mp3, czas czuwania skraca się do dwóch dni, kiedy jednak nie słuchamy ich często to ów czas wzrasta do 3 dni. Nokia mogła by pomyśleć o stosowaniu w swoich modelach ogniw polimerowych, które są wydajniejsze oraz bezpieczniejsze dla środowiska.

Podsumowanie

Nokia 3230 przeznaczona jest zdecydowanie dla nastolatków lubiących takie „zabawki” oraz dla biznesmenów, którzy potrzebują wielu aplikacji oraz bezproblemowego połączenia z Internetem. Ogólnie rzecz ujmując ten aparat uważam za udany i wróże mu świetlaną przyszłość. Oprócz swojego intrygującego wyglądu posiada wiele ciekawych funkcji, które z pewnością udobruchają przyszłych nabywców. Taki klient musi się pogodzić z wydaniem około 700 zł, aby stać się jego szczęśliwym posiadaczem. Sprzedawany jest on w dwóch wersjach kolorystycznych – bordowej i czarnej.

Test telefonu Nokia 6060

Po kilkunastu dniach testu Nokii 6101 postanowiłem wziąć "na warsztat" jego brata bliźniaka - Nokię 6060.

Takiego odważnego stwierdzenia nie boję się użyć, ponieważ oba modele posiadają oryginalną stylistkę, antenę i są clamshellami. A co kryje w sobie ten model? Przekonacie się po przeczytaniu tego testu i ocenicie, który z nich jest lepszy.

Telefon zapakowany był w karton, który nie przypominał tradycyjnego pudełka, lecz taki, który spotkamy przy kupnie np. odtwarzacza mp3. W miejscu na telefon wycięto prostokąt i umieszczono folię przez którą widać telefon. Oprócz niego w zestawie znajdziemy ładowarkę, słuchawki oraz instrukcję obsługi.

Pierwsze wrażenia
Kiedy wziąłem do ręki telefon to od razu zauważyłem, ze jest on cały obklejony folią (z tyłu i z przodu obudowy). Pierwszy raz się spotkałem z taką innowacją. Jest to forma zabezpieczenia słuchawki. Jednak to nie zdaje egzaminu, ponieważ po kilkunastu godzinach stanie się uciążliwe. Na wyświetlaczu folia „trzyma” się wspaniale. Następną sprawą na którą zwróciłem to antena. Nie przeszkadzała ona wcale – nie uwiera w kieszeni, w spodniach. Tak jakby jej wcale nie było. Tak samo jak w Nokii 6101, antena nadaje pewien urok.
Stylistyka tego telefonu stoi naprawdę na wysokim poziomie. Obudowa została wykonana z dobrych jakościowo materiałów – nie mam tutaj nic do zarzucenia. Różne odcienie – popularnego w tym okresie – koloru metalicznego na różnych materiałach budzi piorunujące wrażenie. Charakterystyczne jest to, że po żadnej stronie obudowy nie umieszczono przycisków. Stopień głośności rozmówcy oraz włącznik telefonu wybieramy na przyciskach klawiatury.

Kontakty możemy zapisać w pamięci telefonu lub karty SIM. Do każdego numeru możemy dopisać kilka numerów oraz inne informacje. Aby jak najszybciej wybrać potrzebny nam numer można skorzystać z wybierania głosowego lub prostego wybierania. Każdy numer można przypisać do poszczególnej grupy oraz wysłać jako wizytówkę za pomocą IRDY lub w postaci MMSa lub SMSa.

Klawiatura tego telefonu jest ona bardzo wygodna, choć może się wydawać inaczej po obejrzeniu telefonu na samych zdjęciach. Przyciski są średniej wielkości, mają swoje malutkie wypuklenie, dzięki temu mają dobry skok działania. Białe diody spełnią swoje zadanie znakomicie. Podczas kilkunastu dniach testu nie zdarzyło mi się przycisnąć dwa klawisze na raz, albo kliknąć nie ten.

Wiadomości
Oprócz tradycyjnych SMSów znajdziemy w niej także MMSy oraz wiadomości flesz. Te pierwsze pozwalają wysłać, jak i odebrać MMSa do maksymalnej jego wagi - 100kb. Jeśli chodzi o wiadomości flesz to tu sprawa wygląda troszkę inaczej. Maksymalnie możemy wpisać 70 znaków, które po wysłaniu pokażą się automatycznie na ekranie odbiorcy. Nie można było zapomnieć o kliencie e-mial, który jest już standardem. Jest on banalny do zaprogramowania oraz w obsłudze. Wpisujemy kilka ważnych danych i klikamy na ściąganie wiadomości, i bez żadnego problemu to się dzieje.

Wyświetlacz
Mimo, że jest to telefon rozkładany nie zdecydowano się na umieszczenie zewnętrznego wyświetlacza. Główne parametry wewnętrznego ekranu to rozdzielczość 128 x 160 pikseli, potrafiący rozróżnić 65 tysięcy kolorów. Barwy są dość ostre i soczyste, a przeglądania różnorodnych grafik należy do przyjemności miłej. Aby urozmaicić wygląd ekranu możemy ustawić tapetę, jak również cały motyw, czyli dźwięk, tapetę i wygaszacz.

Java...
... w wersji 2.0 zapewnia duży komfort rozrywki. Wgranie nowych aplikacji nie sprawiło żadnego problemu. Choć po zainstalowaniu kilku gier, grupa „Aplikacje” długo się wgrywała, co z czasem denerwowało. Tylko w jednej z nich przy otwieraniu występował pewien błąd. Wystarczyło tylko spróbować uruchomić ją jeszcze raz i było dobrze.
W tej grupie umieszczono również kilka standardowych gier oraz dwie aplikację. Tymi grami są Canal Control (polega na połączeniu kranu z rurą, tak aby woda mogła przepłynąć), Galaxy Balls oraz Miki`s World (typowa przygodówka, przechodzimy kolejne poziomy i zbieramy punkty oraz uważamy na przeszkody). Aplikację, które zainstalowano w tym telefonie to Converter II (jest to konwerter, potrafi zamienić waluty, stopnie Celsjusza na Farenheita) oraz Expense manager (bardzo dobra pomoc w domowym budżecie).

Warto wspomnieć o...
... dzwonkach midi, wav oraz amr. Wszystkie te formaty są obsługiwane przez ten model. Radzi sobie z nimi znakomicie, a jakość jest dobra, choć nie rewelacyjna. Zjawisko nie zamykania się otwartej aplikacji po złożeniu klapki, spotkaliśmy już w Nokii 6101. Najlepiej to wytłumaczyć to na przykładzie i tak też zrobię. Kiedy piszemy wiadomość tekstową i zamkniemy klapkę to po jej otwarciu zobaczymy tekst SMSa. Dla mnie było to na początku trochę uciążliwe, ponieważ było to dla mnie zupełnie coś nowego. Jednak po paru dniach nie sprawiało mi to żadnego problemu.

Nastał czas kiedy aparat o matrycy 1 Mpx to już standard, a tu proszę… Nokia 6060 nie jest wyposażona w żaden aparat. Jest zdecydowany krok w tył wykonany przez producenta z Finlandii. Pamięć tego telefonu to tylko 2,8 MB, lecz w zupełności wystarcza. Jest ona przydzielana automatycznie na aplikacje itp. Ciekawym i mądrym dodatkiem jest Radio. Z „złapaniem” zasięgu stacji nie miałem żadnego problemu, a jakość dźwięków jest zadowalająca. Brakuje na pewno Bluetooth oraz aparatu. Niby teraz te technologie to standard, a tu taki psikus ze strony Nokii.

Komunikację z Internetem odbywamy za pomocą GPRS (class 10) oraz WAPu 2.0. Korzystałem z tej pierwszej codziennie i byłem z niej bardzo zadowolony. A przesyłanie danych między dwoma komórkami lub z komputerem odbywałem za pomocą portu podczerwieni. Odbywało się to bez żadnych zaskakujących sytuacji, choć tęskniłem za Bluetooth. Posiadacze Windowsa XP by przesłać dane nie potrzebują dodatkowego oprogramowania, lecz polecam zainstalowanie standardowego oprogramowania o nazwie „Nokia PC Suite”. Polecam pobranie ze strony producenta (www.nokia.com.pl). Program umożliwi nam to o wiele większe możliwości np. stworzenie własnego dzwonka, tapety i przesłania go do komórki. Przeglądania zawartości telefonu i przesłania każdego pliku na dysk twardy.

Bateria o pojemności 760 mAh pozwala według producenta na 260 godzin czuwania telefonu. Jednak są to dane mocno przesadzone. Przy średnim użytkowaniu wytrzymywał on cztery doby – wynik całkiem przyzwoity.

Podsumowanie
Telefon jest adresowany do osób, które potrzebują komórki do dzwonienia i wysyłania wiadomości... Ponieważ na więcej z jego strony nie możemy liczyć. Więcej takich możliwości oddaje nam jego brat bliźniak. Nokia 6060 sprzedawana jest w dwóch wersjach kolorystycznych – czerni i w kolorze metalicznym. Cena wynosi około 500zł. Według mnie warta swojej ceny.

Test telefonu Nokia 6020

Gdzie tylko się nie ruszyłem, wszyscy moi znajomi posiadali Nokie 6020 – czy to białą czy czarną. Odbiło się to oczywiście na wynikach sprzedaży w czwartym kwartale bieżącego roku w Germanosie (1 miejsce) oraz GTI (2 miejsce).

Na temat tego telefonu słyszałem same superlatywy – rzadko słyszałem jakieś niepochlebne zdanie. Ponieważ potrzebowałem telefonu, udałem się do punktu sprzedaży i tak w 30 minut załatwiłem sobie go na własność.

W zestawie oprócz telefonu i ładowarki dołączono dodatkowo instrukcję obsługi. Jest to ubogi zestaw, ale z jednego strony, po co umieszczać więcej rzeczy, które będą zupełnie nieużywane? Choć mimo, że w słuchawce nie ma radia to zestaw słuchawkowy przydałby się.

Pierwsze wrażenie było bardzo ekscytujące oraz przyjemne. Bardzo uważnie go sobie obejrzałem ze wszystkich stron i byłem zadowolony z materiałów, które użyto do produkcji tej obudowy. Mały, zgrabny, elegancki, – takie przymiotniki nasuwają się od razu przy dotknięciu tego modelu oraz najlepiej go opisują.
U góry telefonu umieszczono włącznik/wyłącznik telefonu, który służy także do zmiany profili. Idąc zgodnie ze wskazówkami zegara przechodzimy do strony prawej. Otóż znajduje się tam głośnik, przycisk aktywujący usługę Naciśnij i Mów, a pod nimi port podczerwieni. Po lewej stronie dwa przyciski do podgłaszania i przyciszania dzwonków oraz rozmówcy. Na dole umieszczono standardowo miejsce na ładowarkę oraz kabel.

Wpisy do ksiązki adresowej dokonujemy na karcie SIM lub do pamięci telefonu. Jednak w tej drugiej pamięci mamy o wiele większe pole do popisu. Do każdego numeru można dodać kilka numerów, adresów jak również wysłać za pomocą SMS, MMS lub portu podczerwieni jako wizytówkę. Aby mieć zawszą pod ręką i nie szukać po całym spisie numerów, np. swojej rodziny to warto utworzyć nową grupę i tam ich dodać. Ułatwi to na pewno życie.

Klawiatura, która zastosowano w tym modelu budzi podziw. Na zdjęciach wygląda na małą i nieporęczną, lecz to tylko złudzenie optyczne. Przyciski posiadają własne wypuklenie, dzięki którym posiadają dobry skok działania. Dżojstik wykonano z szwajcarską precyzją. Działa sprawnie i nie miałem żadnych z nim problemów. Diody spełniają swoje zadanie perfekcyjnie, nawet w bardzo ciemnych pomieszczeniach.

Wyświetlacz tego telefonu należy do okienek z średniej półki. Jego rozdzielczość to 128 x 128 punktów oraz potrafiący wyświetlić 65 tysięcy kolorów. Kolory są nasycone i żywe, dzięki czemu jakość oglądanych obrazków robi dobre wrażenie. Kiedy znudzi się nam standardowy obraz tapety można ją zmienić, zmienić kontrast, ustawić wygaszacz lub zmienić cały temat.

Wiadomości
Oprócz standardowych wiadomości tekstowych, których nie może zabraknąć, do naszej możliwości oddano jeszcze wiadomości flesz, MMSy oraz Smart Lessing. Szybkie pisanie SMSów ułatwi nam polski słownik T9 – jest on sprawny i bogaty w słownictwo. Nie zapomniano tez o obsłudze długich wiadomości, jednak trzeba na to uważać, ponieważ za każde 160 znaków zapłacimy osobno. Jeśli chodzi o wiadomości flesz to możemy wpisać tylko 60 znaków, a taka wiadomość od razu pojawia się na wyświetlaczu odbiorcy. Waga jednego MMSa wynosi jedynie 100kb, a wysyłanie jak i odbieranie wiadomości multimedialnych nie sprawia żadnego problemu. Zaprogramowanie klienta e-mial należy do rzeczy bardzo prostych. Polega na wpisaniu konfiguracji smtp, pop oraz podaniu nazwy i hasła użytkownika. Z ściąganiem wiadomości z serwera nie miałem żadnych problemów. Można ustawić czy ma ściągać same nagłówki, czy też od razu początek listu.

Komunikacja
To pojęcie może być szeroko rozumiane. Chodzi tutaj o połączenia z WAPem jak i komputerem. Z tym pierwszym łączyć się możemy za pomocą WAPu 2.0 oraz GPRS class 10. Oczywiście o wiele szybszą i efektywniejszą technologią jest ta druga, czyli GPRS. W tym telefonie działało bardzo sprawnie. Jak już wcześniej wspominałem wysyłanie MMSów przebiegało bez problemów, a to w dużej mierze dzięki dobremu GPRSowi. Przeglądanie stron należy zaliczyć do przyjemnych choć nie rewelacyjnych.

Z komputerem łączymy się za pomocą portu podczerwieni lub kabla USB. Za pomocą IRDY przesyłanie danych jest troszkę mniej kłopotliwe, a kabla USB nie ma w zestawie, wiec trzeba by kupić. Koszt takiego kabla to na aukcjach internetowych koło 17 złotych. Zwykłe dzwonki, czy tapety można przesyłać bez potrzeby instalowania dodatkowych narzędzi. Jednak, gdy chcemy synchronizować dane komputer -> komórka lub wykonać inne bardziej skomplikowane procesy, trzeba będzie zainstalować program. Do tego polecam oczywiście program Nokia PC Suite, który ściągniemy ze strony producenta. Zawiera on również aplikacje służące do tworzenia, edytowania, porządkowania i przeglądania na komputerze plików zapisanych w telefonie.

Akumulator
Bateria o ogniwie lito-jonowym i pojemności 760 mAh pozwala według producenta na 336 godzin czuwania. W rzeczywiści telefon wytrzymywał koło 4 dób, ale codziennie wykonywałem 10 min rozmów oraz wysyłałem jak, i odbierałem kilkadziesiąt wiadomości tekstowych. Jest to wynik z którego jestem w stu procentach zadowolony. Szczerze to byłem miło zaskoczony, że aparat tak długo pracował bez ładowania.

Media
W tej grupie zainstalowano kamerę oraz dyktafon. Zacznijmy od aparatu, ponieważ jego możliwości na pewno bardziej interesują. Pozwala na wykonanie zdjęcia w trzech trybach: Zdjęcia standardowe, portretowe oraz tryb nocny. Czwartym jest wideo, ale o niej później. Jakość zdjęcia ustawimy poprzez zaznaczenie jedną z trzech opcji (wysoka, zwykła, podstawowa). Jeśli chodzi o tryb wideo to w nim możemy kręcić do wielkości MMSa lub do wyczerpania pamięci. Obraz oraz dźwięk zapisywany jest do popularnego formatu 3gp.

Rozrywka
Kiedy narzekamy na nudę i nie wiemy czym „zabić” czas to ten telefon jest dla Ciebie! W standardowym wyposażeniu są trzy gry i wszystkie godne uwagi. Pierwszą to Puzzle – nie polega na typowym układaniu puzzli jak na to nazwa wskazuje. Może ktoś pamięta jak kiedyś były takie gry plastikowe i w nich się układało puzle w pionie, aby paski znikały i wtedy się zdobywało punkty. Tutaj chodził dokładnie o to samo. Druga gra to Bowling, czyli po polsku kręgle. W każdej planszy mamy po dwa uderzenia, a jeśli trafimy wszystkie za pierwszym razem – co się zdarza – to mamy kolejne dwa uderzenia. Grafika jest zadowalającą oraz jej obsługa jest banalna. Ostatnią grą jest Beach Rally, czyli jazda wokół plaż. Kierowanie jest proste, choć ciąle trzeba trzymać przycisk, który przyspiesza, co troszkę przeszkadza. Na każdy odcinek trasy mamy określony limit czasu, a w dodatku ścigamy się z innymi pojazdami.

Aplikacje
Oprócz standardowych aplikacji takich jak: budzik (cechuje go powtarzalność dnia, czyli zaznaczamy w jakie dni ma automatycznie dzwonić oraz ustawimy długość drzemki, i dźwięk budzika), kalendarz (do każdego dnia możemy dodać niezliczoną ilość notatek), lista spraw, notatki, portfel elektroniczny (zabezpieczony hasłem), synchronizacja danych z komputerem.
W podgrupie Dodatki umieszczono kalkulator, minutnik i stoper. Na ich działanie nie mogę narzekać, nigdy mnie nie zawiodły.
Zaś w grupie Kolekcja zainstalowano tylko jedną aplikacje, mianowicie Converter II. Pozwala on na bezproblemowe przeliczanie temperatur, walut, masy, długości, powierzchni i objętości.

Dodatkowe zalety oraz wady
Telefon nie obsługuje dzwonków mp3, ale z plikami amr, wav nie ma żadnych problemów. Choć specjalnie przerobiłem dla siebie dzwonek mp3 na wav i nie chciał działać. Nie mam pojęcia zielonego dlaczego. Ze znajomymi przetestowałem usługę Naciśnij i Mów. Testy przebiegły całkiem sprawnie. Dźwięk docierał czasami tylko z lekkim opóźnieniem, a tak to głos dociera normalnie. Pamięć tego telefonu wynosi 3mb i przydzielana jest automatycznie na dźwięki, tapety, aplikacje, gry itp. Wgrywanie dodatkowych aplikacji oraz gier przebiega bez żadnych problemów ze względu na to, że w tym modelu zainstalowano Jave w wersji 2.0.
Niewątpliwe przydałby się Bluetooth. Umożliwiłoby sprawniejsze przesyłanie danych. Radio natomiast przydałoby się podczas spacerów, by umilić spędzony czas i rozruszać zamarznięte kości.

Podsumowująć ten test mam pozytywne odczucia. Telefon skierowany jest do ludzi, którzy nie wymagają za dużo od telefonu, a aparat traktują tylko jak zwykły dodatek. Jak to mój znajomy powiedział, że jest to typowo zabawka lowendowa i w pełni się z nim zgadzam. Na samym początku tego artykułu pisałem, że ten model możemy kupić w dwóch kolor – białej i czarnej. Cena takiego aparatu wynosi około 400zł. Z pełną odpowiedzialność stwierdzam, że jeśli nie potrzebujecie telefonu z super bajerami, to Nokia 6020 pasuje do tego wyśmienicie. I warto wydać około 400zł na nią.

Test telefonu Nokia 6101

Pierwsze clamshelle, czyli "muszelki" przybyły do Polski od Motoroli - zdobyły one fenomenalne recenzje. Fińska Nokia od dłuższego czasu próbuje im dorównać, lecz niestety za bardzo to nie wychodzi, choć wypuściła już kilkanaście modeli.

Moim zdaniem jednak, model 6101 może znacznie doścignąć "leżaki" z USA, a nawet je prześcignąć.

W zestawie oprócz telefonu umieszczono instrukcję obsługi, ładowarkę, przejściówke do ładowarki, zestaw słuchawkowy. Jest to skromny zestaw, ale do tego telefonu więcej nie potrzeba, ponieważ nie jest on "nafaszerowany" funkcjami.

Pierwsze wrażenie
Telefon pracuje w pasmach GSM 900, GSM1800, GSM1900, dzięki czemu może być wykorzystywany nie tylko w Europie, ale również np. w USA. Na zdjęciach zauważyliście pewnie, że ta słuchawka posiada antenkę, tak dawno nie spotykaną już w dzisiejszych czasach, gdzie technologia tak daleko się rozwinęła. Jednak z całą stanowczością muszę stwierdzić, że nie przeszkadzała ona w cale w użytkowaniu, a nawet nadawała urok temu telefonowi oraz swoją "oryginalność". Skoro zainstalowano w nim antenę to od razu nasuwa się pytanie, czy uwierała ona w kieszeni, w spodniach. Odpowiedź jest jednoznaczna: Nie. Nie było żadnych problemów typu: musze wstać, bo mnie komórka uwiera lub musze zmienić jej położenie.

Obudowę Nokii 6101 wykonano z materiałów bardzo dobrej jakości, konstrukcja otwierania jak i zamykania telefonu sprawia wrażenie solidnego. Dzięki tym składnikom obudowa jest twarda, nie jest zbyt podatna na zarysowania, co jest jej dodatkowym atutem. Przy zamykaniu klapki - nie odprowadzając ją do końca ręką - usłyszymy charakterystyczny dźwięk zderzenia się końców materiałów.

Po lewej stronie obudowy umieszczono przycisk do podgłaszania i przyciszania głośnika, na dole wejście na ładowarkę oraz na zestaw słuchawkowy. Po prawej zaś stronie włącznik usługi "Naciśnij i Mów", a pod nim port podczerwieni, u góry znajdziemy głośnik oraz antene. Obiektyw aparatu zainstalowano nad wewnętrznym wyświetlaczem.

Książka adresowa
Kontakty można posegregować na kilka grup, którym możemy przypisać osobny dzwonek, nazwę grup określamy sami. Uprościć wybieranie pojedynczych numerów możemy za pomocą znaków głosowych lub prostego wybierania - oby dwie funkcję działają sprawnie. Do każdego kontaktu można dopisać kilka numerów i adresów (Nim, e-mial, url oraz pocztowy), jak również jest opcja dodania zdjęcia osoby dzwoniącej - działa to na takiej zasadzie, że w przypadku dzwonienia lub odbierania tej osoby, w prawym dolnym rogu wyświetlacza umieszczone zostanie ów zdjęcie. Wpisy w książce adresowej zapisujemy na karcie SIM lub w pamięci telefonu, i to właśnie przy tej drugiej opcji mamy szeroki wachlarz udoskonalenia kontaktu. Każdy kontakt wyślemy jako wizytówka za pomocą SMSa, MMSa lub portu podczerwieni.

Klawiatura tego aparatu należy bez wątpienia do jednych z najlepszych. Klawisze są podświetlone są mocno, niebieskimi diodami, dzięki którym zobaczymy cyferki i literki nawet w najbardziej ciemnym pomieszczeniu. Są one rozmieszczone równomiernie oraz posiadają dobry skok działania, nie zdarzyło mi się, abym przy wpisywaniu kontaktu lub pisaniu SMSa wpisał dwie literki na raz. Klawiatura nie powinna sprawić żadnych problemów, nawet dla osób z dużymi palcami.

Wyświetlacz(e)
Aby praca z typowym "leżakiem" przebiegała w zupełnej harmonii, to przydałby się zewnętrzny wyświetlacz, dzięki, któremu bez potrzeby otwierania całego telefonu dowiemy się np. która jest aktualnie godzina. Posiada on rozdzielczość 96x65 pikseli i może wyświetlić 4096 kolorów - żadna rewelacja, ale jak na wyświetlacz "informacyjny" w zupełności wystarcza. Wyświetla on: kreski stanu baterii oraz zasięgu, godzinę oraz informacje o nieodebranych połączeniach i wiadomościach. Wewnętrzny ekranik jest o wiele lepszy i większy od pierwszego, jego rozdzielczość to 128 x 160 punktów i potrafi wyświetlić 65 tysięcy kolorów. Kolory są żywe i bardzo nasycone, co związku z tym daje dobrej jakości obrazki. Menu można oglądać w dwóch wersjach - tabeli trzy ikony na trzy oraz listy, z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że pierwsza wersja jest bardziej przydatna, ponieważ szybciej dotrzemy do interesującej nas opcji. Urozmaicić widok ekraniku można za pomocą: tapet i wygaszacza - takie ustawienia posiadamy w wyświetlaczu zewnętrznym - "miniwyświetlacz".

Media
W tym telefonie zainstalowano aparat o rozdzielczości VGA - jest to stanowczo za mało jak na dzisiejsze możliwości, lecz skupmy się na tym co mamy. Zdjęcie wykonujemy w dwóch rozmiarach - 80x96 oraz 640x480, a ich jakość wybieramy poprzez zaznaczenie jednej z trzech opcji. Oprócz standardowego samowyzwalacza oraz trybu nocnego, w menu aparatu znajdziemy serię pięciu zdjęć - polega ona przesuwaniu obiektywu wokół miejsca, które chcemy sfotografować, a clamshell sam zapisuję tą serie. Ciekawostką jest to, że kiedy chcemy zrobić autoportret to używamy do tego miniwyświetlacz, a wykonanie zdjęcia zatwierdzamy przyciskiem, który uruchamia usługę "Naciśnij i Mów", ale o niej później. Przycisk ten umieszczono po prawej stronie obudowy, u góry, nad portem podczerwieni.

Oczywiście oprócz "bawienia się" w fotografa, można spróbować swoich sił w filmowaniu. Długość jednorazowego filmu można dostosować do wielkości MMSa lub po prostu "kamerować" na tyle, na ile pozwala na to pamięć telefonu. Nagrywamy oczywiście z dźwiękiem, a jeśli nie będziemy mieli takiej ochoty to można go bez problemu wyłączyć. Obraz wraz z dźwiękiem zapisywany jest w formacie 3gp.

W grupie Media umieszczono oprócz kamery jeszcze radio i dyktafon. Radio pozwala na zaprogramowanie kilkudziesięciu stacji oraz na sprawne ich wyszukiwanie. Siła odbioru sygnałów jak, i jakość odbioru jest dobra. Jest to wspaniały pomysł na "zabicie" czasu podczas podróży różnymi środkami lokomocji lub spaceru.

Wiadomości
Nokia 6101 obsługuje szeroką gamę wiadomości: SMS, MMS, SmartMessing. Wiadomości tekstowe możemy pisać za pomocą polskiego słownika T9 - jest sprawny, a co najważniejsze bogaty w słówka. Czymś nowym na polskim rynku jest to, że po napisaniu wiadomości, stukamy opcje wyślija a tam na pierwszym miejscu stoi - "Ostatnio używane". Zapisywane są w nim ostatnie kilka numerów pod, które były wysyłane SMSy. Jest to bardzo przydatna funkcja, dzięki, której nie musimy przeszukiwać ksiązki adresowej, by dostać się do tego upragnionego kontaktu. Przydatną funkcją jest tez licznik wiadomości, który zlicza ile odebraliśmy jak, i wysłaliśmy SMSów. Dla niektórych może to pomóc w obliczeniu rachunków i przygotowanie się na najgorsze. "Waga" jednego MMSa wynosi maksymalnie 100kb, lecz załączyć możemy 99kb, ponieważ jeden pusty zajmuje 1kb. Z każdej grupy załączników (np. zdjęcia, dźwięki) możemy załadować jedynie jeden plik, gdy waży nawet on 2kb, nie załączymy drugiego. Zaprogramowanie klienta e-mial oraz używanie stanowi żadnego problemu.

Warto wspomnieć o...
... sposobach połączeń z komputerem oraz z WAP`em. Połączenie komórka -> komputer można odbyć jedynie za pomocą portu podczerwieni lub kabla USB, szkoda, ze nie pomyślano o coraz popularniejszym Bluetooth. Używanie IRDY, czyli przesyłanie danych bez specjalistycznych programów nie stanowi żadnego problemu pod systemem Windows XP. Jednak mimo to, polecam bardzo program napisany przez programistów Nokii - Nokia PC Suite. Umożliwi on nam o wiele większe możliwości w zarządzaniu telefonem i nie tylko, np. stworzenie własnego dzwonka, tapety i przesłania go do komórki. Przeglądania zawartości telefonu i przesłania każdego pliku na dysk twardy. Z WAP`em łączymy się za pomocą GPRS oraz EDGE, działają one bardzo dobrze, przeglądanie stron nie sprawiało żadnych problemów.

W mojej dotychczasowej karierze testera miałem do czynienia z wieloma "leżakami" Nokii i we wszystkich po zamknięciu klapki, zamykały się wszystkie otwarte wcześniej aplikacje. Tym razem tak nie jest, podam to na prostym przykładzie, kiedy piszemy esemesa i zamkniemy od razu klapkę to po jej otwarciu wrócimy do wcześniej otwartej aplikacji. Dla jednych to może być kłopot, a dla drugich nie - kwestia przyzwyczajenia.

Nie brakuje w nim oczywiście różnorodnych dzwonków, począwszy od midi a skoczywszy na mp3, lecz ich nie za bardzo nie posłuchamy ze względu na brak wystarczającej pamięci - 3,5 mb. Jednak melodyjki typu: amr lub wav, można bez problemu posłuchać. Jakość "płynących" z głośnika nutek jest bardzo dobra, dzięki jego potężnej mocy zaspokoi najbardziej wymagającego "wyjadacza". Dla ciekawości dodam, że moi znajomi jak, i oczywiście ja byliśmy pod wrażaniem mocy głośnika - jest naprawdę godny uwagi.

Usługa "Naciśnij i Mów" o której wspominałem na początku, działa na zasadzie krótkofalówki. Jednak ze względu na brak tej technologii w ofercie mojego operatora, nie było mi dane przetestowanie jej.

W tym telefonie nie mogło zabraknąć standardowych aplikacji, które umieszczono w grupie Organizator, a są nimi: budzik (jego zaletą jest powtarzalność dnia – ustawiamy w jakie dni tygodnia telefon ma sam nas budzić, a on to perfekcyjnie wykonuje), kalendarz, lista spraw, notatki, Synchronizacja (umożliwia sprawną i szybką synchronizację danych z komputerem), kalkulator, stoper i minutnik.
W tej komórce zainstalowano Jave w wersji 2.0 – najnowszej, jaka jest teraz na rynku. W oryginalnym oprogramowaniu umieszczono trzy gry oraz jedną aplikację. Do tych gier zalicza się Canal Control (polega na doprowadzaniu rur do wybranego miejsca), Golf Tour (jak sama nazwa wskazuje jest to gra golfowa – całkiem ciekawa, ale widziałem lepsze) oraz Solitaire (po polsku pasjans – jest bardzo ciekawy i realistyczny, moja znajoma „zakochała” się w tej grze Wink

. Co do aplikacji to tutaj znajdziemy tylko jedną o nazwie Introduction. Dziwi fakt, że Nokia nie pokusiła się o umieszczeniu ich więcej...
Bateria
"Muszelkę" zaopatrzono w akumulator lito-jonowy o pojemności 760 mAh. Według producenta pozwala on na używanie słuchawki bez potrzeby ładowania przez 330 godzin. Rzeczywistość nie jest już tak kolorowa, musiałem go podłączać pod prąd co 3doby - jest to wynik przyzwoity jak na dzisiejsze czasy.

Podsumowując telefon Nokia 6101 jest modelem udanym, lecz nie jest pozbawionym wad. Nie rozumiem strategi umieszczenia dzwonków mp3, kiedy komórka posiada 3,5 mb pamięci wbudowanej bez możliwości jej rozszerzenia. Po kilkunastu dniach przygody z Nokia 610, wspominam ją bardzo dobrze, bez żadnych negatywnych odczuć. Na aukcjach internetowych cena tego aparatu wynosi około 680zł.

Test telefonu Nokia 6630

Pierwsze telefony oparte na platformie Symbian znacznie odbiegały możliwościami do tych, które teraz są produkowane. Dzisiaj pod lupę weźmiemy kolejną słuchawkę, którą zaopatrzono w UMTS, a jest nią Nokia 6630 – następca Nokii 6600.

Oprócz wspomnianego już UMTS telefon posiada aparat o rozdzielczości 1,3 megapiksela, mp3 i wiele innych. Czy telefon podbije serca polskich użytkowników? Odpowiedź poznacie po zapoznaniu się z naszym testem.

Pierwsze wrażenia
Telefon jest uważany za „beczułkę” ze względu na jego kształt i wymiary (100x60x21 mm), po obu dolnych stronach słuchawki widać charakterystyczne wybrzuszenia, które niczym nie przeszkadzają. Waży on 127g – nie należy on do telefonów lekkich, lecz osobiście nie odczuwaliśmy tej wagi, cała waga jest odpowiednio rozmieszczona po całej przestrzeni. Nokia 6630 pracuje w trzech zakresach - GSM 900, GSM1800, GSM1900– przez co może być wykorzystywany nie tylko w Europie. Nie można i nie wolno zapomnieć, że wyposażono go w UMTS, która już w Polsce stawia pierwsze coraz śmielsze kroczki, największy rozkwit myślimy, że ta technologia przeżyje w 2006 roku.

Sama obudowa została wykonana z materiałów dobrej jakości. Komórka jest odporna na zarysowania i uszkodzenia, jedyne zastrzeżenia mam do materiału otaczającego obiektyw kamery, która po kilku miesiącach użytkowania zaczyna odpadać. U góry umieszczono głośnik, nad wyświetlaczem malutką diodę, która wyczuwa natężenie światła i w zależności od tego, decyduje czy podświetlenie klawiatury ma działać czy też nie. Po lewej stronie umieszczono przycisk do wybierania głośnomówiącego oraz na wybrzuszeniu zainstalowano port ładowarki – trzeba przyznać, ze jest to innowacyjne rozwiązanie. Po prawej stronie obudowy znajduję się czytnik kart pamięci, który jest osłonięty plastikiem i kiedy się go podważy karta pamięci stoi nam otworem, nad nim zaś zainstalowano włącznik/wyłącznik telefonu. Na dole telefonu jest miejsce na kabel USB oraz na zestaw głośnomówiący lub słuchawki stereofoniczne.

W komplecie oprócz telefonu znajdziemy: zestaw słuchawkowy, baterię, ładowarkę, płyta cd z oprogramowaniem, karta pamięci 64mb oraz instrukcje. Jest to bogaty zestaw, ale tego należy oczekiwać skoro nosi miano smartfona, brakuje jedynie kabla USB oraz przejściówki kart pamięci, ale nie ma co wybrzydzać – jak to się mówi: lepszy rydz niż nic.

Kontakty można zapisywać zarówno w pamięci telefonu jak i karty, limit numerów, które można zapisać stanowi wolna pamięć. Jak przystało na smartfona z prawdziwego zdarzenia to do każdego wpisu można dodać kilka numerów (trzy domowe, komórkowe, połączenia oraz faks, i jeden pager), adresy poczty e-mial, domowego i firmy, stanowisko. Każdy numer lub grupa może posiadać własny dzwonek (w tym nawet mp3) oraz miniaturowe zdjęcia, które będzie widoczne podczas inicjowania rozmowy lub odbierania. Oczywiście każdy wpis można wysłać jako wizytówkę za pomocą SMS, MMS lub Bluetooth.

Klawiatura tego telefonu jest troszeczkę wygodniejsza niż jego poprzednika (Nokia 6600), posiada dobry skok działania, a manipulator też spełnia swoje zadanie wzorcowo. Klawiatura alfanumeryczna, główny kursor oraz dwa przyciski funkcyjne znajdują się po środku telefonu, zaraz pod wyświetlaczem, a pięć dodatkowych umieszczono na charakterystycznych wybrzuszeniach. Na ów przestrzeni zainstalowano: po lewej stronie zieloną słuchawkę, pod nią przycisk do wejścia w menu, zaś po prawej czerwoną słuchawkę, klawisz „c” oraz „ołówek” pomocny przy pisaniu SMSa. Wrócę jeszcze na chwilkę do manipulatora, mianowicie, każdy jego kierunek ma przypisany skrót: góra – kamera, prawo – kalendarz, dół – kontakty, lewy – pisanie SMSa. Kiedy znajdziemy się w ciemnym pomieszczeniu, a nie znamy na pamięć rozmieszczenia klawiszy – nie ma się co martwić, ponieważ diody podświetlające klawiaturę są bardzo dobre.

Wyświetlacz tego telefonu niczym nie różni od jego poprzednika, czyli Nokii 6600. Posiada wymiary 176 x 208 pikseli i potrafi rozróżnić 65 tysięcy kolorów – jak na dzisiejsze możliwości to zdecydowanie za mało, lecz jego jakość jest wystarczająca. Kolory są wzorcowo odwzorowane, a przeglądanie różnorodnych grafik należy do rzeczy przyjemnych. Menu jest typowe jak na Symbiana – można je przeglądać w dwóch wersjach: siatka (3 ikony na 3) oraz lista. Poruszanie jest intuicyjne, choć trochę kłopotliwe może być dla osoby, która dopiero zaczyna przygodę z tą platformą.

Telefon obsługuje szeroką gamę typów wiadomości, począwszy od długich wiadomości SMS, następnie przez SmartMessaging, a skoczywszy na MMS`ach i Kliencie e-miał. Najpowszechniejsze są wiadomości tekstowe, więc od nich zacznę. Nokia 6630 obsługuje długie wiadomości SMS, lecz za każde 160 znaków zapłacimy oczywiście oddzielnie. Taką wiadomość tekstową można bez problemu napisać za pomocą polskiego słownika T9, którego można uznać za dobrego. Niestety Nokia stosuje w swoich smartfonach kodowanie w Unicode przez co, gdy użyjemy polski znak diakrytyczny długość SMSa spada diametralnie do 70 znaków, jedynym wyjściem jest stosować polski słownik T9, lecz z każdego wyrazu likwidować ów znaki, albo po prostu go nie używać.
Waga jednego MMSa wynosi 100kb, lecz załączyć można 99kb, ponieważ jeden pusty ma już sam w sobie 1kb. Jednak z każdej grupy załączników, chodzi o np. zdjęcia, wideo można załączyć po jednym pliku, chociaż można by załączyć więcej, ponieważ wielkość plików by na to pozwalała.
Klient e-mial jest bardzo prosty w obsłudze, zaprogramowanie go jak i używanie nie sprawia żadnych problemów. Można oczywiście ustawić, czy telefon ma odbierać same tytuły wiadomości, czy również pierwsze zdania maila.

„Oczko” kamery znajduje się z tyłu obudowy, obudowane jest częścią obudowy i czarnej gumy, która po kilku miesiącach użytkowania trochę odchodzi. Przez tą budowę obiektywu, nie jest on – na całe szczęście – narażony na jakiekolwiek zadrapania. Jego rozdzielczość to 1,3 megapiksela i maksymalny rozmiar zdjęcia to 1280x960, a potem już tylko 640x480. Jakość zdjęć jest dobra, jeśli się je ogląda na ekranie telefonu – gorzej już troszkę, jeśli chodzi o komputer. Zoom też należy do jednych z najlepszych – 6x. Zdjęcie można polepszyć ustawiając jasność, kontrast i balans bieli obrazka, nie zapomniano oczywiście o możliwości ustawienia samowyzwalacza (10, 20 i 30 sekund).
Aparat oczywiście daje możliwość kręcenie filmików i to nawet w nie najgorszej jakości. Wraz z obrazem zapisuje się dźwięk, a to wszystko w formacie 3gp. Aby dopasować filmik do różnych wyświetlaczy telefonów, np. znajomych, można ustawić rozdzielczość - 128x96 oraz 176x144. Kręcić pojedynczy plik można do wyczerpania pojemności pamięci lub do wielkości MMSa. Dla ciekawości dodam, że jeśli posiadamy prawie całą wolną pamięć standardowej karty pamięci, czyli tej co jest w zestawie, to w najwyższej jakość i rozdzielczości możemy filmować aż całe 60 minut.

Komunikować można to bardzo szeroko rozumieć jeśli chodzi o ten zaawansowany telefon. Umożliwia połączenie zarówno z Internetem jak i komputerem. Z tym pierwszym można połączyć za pomocą EDGE, WAPu lub GPRS – jest z czego wybierać. Wszystkie spisywały się dobrze i szybko, rzadko był spotykany problem, że strona nie chce się załadować, a było to spowodowane raczej złym kodem strony. Skonfigurowanie tych technologii jest banalnie proste, wystarczy wejść na stronę, wysłać konfigurację, zatwierdzić w telefonie i wszystko gotowe. Pod pojęciem Komunikacja rozumiemy również widerozmowy, a skoro ten telefon pracuje również pod UMTS to ów połączenie są możliwe. W tym telefonie spotykamy jednak tylko jeden aparat, więc chcąc używać wideorozmów trzeba zaopatrzyć się w specjalną przystawkę, która to umożliwi. Aby nawiązać połączenie z komputerem należy zaopatrzyć się w Bluetooth lub po prostu użyć kabla USB. Połączenie za pomocą Bluetooth jest łatwiejsze, ale za to wolniejsze, a skonfigurowanie kabla to już więcej problemów, ale za to mamy większy transfer przerzucania plików. Do tego przydatny jest standardowy program, napisany przez programistów Nokii, a jest nim: Nokia PC Suite. Umożliwia on szeroką gamę rozwiązań: poczynając od przerzucania kontaktów, później zatrzymując się przy bardzo dokładniej synchronizacji danych, a na końcu korzystania z GPRS i wędrowania na komputerze, a dokładniej po Internecie za pomocą tej technologii. UMTS dopiero w Polsce raczkuje więc korzystanie z niego jest na razie bardzo utrudnione, osobiście nie mogłem tego przetestować, ponieważ nie miałem zasięgu.

Warto wspomnieć o...
... dzwonkach, których ten telefon obsługuje szeroką gamę, począwszy od midi i wavów, a skoczywszy na MP3. Jakość wszystkich melodyjek są dobrej jakości – lecz ma na pewno gorszą jakość niż dzwonki słuchane w Sony Ericssonach z serii Walkman. Głośnik i tutaj musze przyznać wielki plus, wydaje dźwięki bardzo głośno, a przy tym nie charczy!
Symbian zastosowany w tym modelu jest szybszy niż w modelu 6600 jak również Nokia 6680 posiada troszeczkę wolniejszą platformę. Nie zdarzyło mi się, by telefon się zawiesił, odmówił posłuszeństwa lub po prostu się „mulił”. Oczywiście nie mogło zabraknąć Javy w wersji 2.0, która sprawowała się dobrze, oprócz jednego wypadku, ale nie wiem czy to było spowodowane błędem telefonu, czy może błędem gry. Takich podstawowych aplikacji jak kalendarz (umożliwia wpisywanie notatek na każdy dzień) budzik (nie ma powtarzalności budzika, a co za tym idzie na każdy dzień, by on zapikał trzeba ustawiać osobno, co wcale nie jest zabawne), kalkulator itp. nie brakuje. Pamięć telefonu to 10mb i jest przydzielana automatycznie na wpisy w książce adresowej, w kalendarzu, na różnorodne aplikacje itp. Nie jest to duża pamięć, ale nie ma się czym martwić, ponieważ jak już wspominaliśmy na samym początku tego testu, w zestawie znajduję się karta pamięci o pojemności 64mb. Odczuwa się na pewno brak portu podczerwieni, a spowodowane jest to tylko tym, że Nokia twierdzi, że jest to przeżytek i w tak nowoczesnym telefonie nie wypada.

Bateria
W Nokii 6630 zastosowano akumulator lito-jonowy o pojemności 900 mAh – według mnie jest co zdecydowanie za mało i dziwi mnie fakt, że w takim zaawansowanym telefonie nie pokuszono się o większą baterię. Według producenta bateria pozwala na około 260 godzin czuwania aparatu bez przerwy, jest to jednak grubo przesadzone. Przy wysłaniu około 100 SMSów i kilku minutach rozmów dziennie, słuchawka wytrzymywała bez problemy dwa dni, kiedy jednak używaliśmy często aparatu, Bluetooth, MP3 itp. czas ten skracał się do jednego dnia.

Podsumowując uważam ten telefon za dobry produkt, choć oczywiście nie jest pozbawiony wad. Telefon znajdzie uznanie u biznesmenów oraz u osób szukających typowych smartfonów w rozsądniej cenie. W Internecie spotkałem się z ofertą kupna tego modelu za 750 zł i uważam tą cenę za rozsądną.

Test telefonu Nokia 6680

Nokia 6680 jest pierwszym telefonem umteesowym, który miałem okazję testować. Czekałem na niego z dużą niecierpliwością, a każdy dzień zwłoki trwał jak rok. Kiedy już go odebrałem, prędko uruchomiłem i... właśnie w tym tekście przeczytacie sobie co nasza redakcja sądzi o tym telefonie.

Dwa aparaty fotograficzne, Bluetooth, UMTS, duży wyświetlacz, dioda wyczuwająca natężenie słoneczne, Symbian - wszystko to oraz wiele, wiele innych znajdziemy w tym telefonie.

Pierwsze wrażenie - było jak najbardziej ekscytujące. Telefon pracuje w sieciach (oprócz UMTS) GSM 900, GSM1800, GSM1900. Jego wymiary to: 108 x 55 x 20 i waga 133g. Przez wielu moich znajomych na pierwszy rzut oka uważany za ciężki i duży telefon. Moje odczucie takie jednak nie było. Nokia 6680 bardzo dobrze leży w dłoni, (tak samo uważali znajomi) dzięki wymiarom, jakie posiada. Obudowę wykonano z produktów bardzo dobrej jakości, wszelakie zakończenia zostały perfekcyjnie wykonane. Jedyne zastrzeżenia mam do to plastiku osłaniającego obiektyw tylnego aparatu, który się niestety porusza. Jeśli jesteśmy przy aparacie to trzeba wspomnieć, że iż ten smartfon posiada dwa aparaty (skoro jest przeznaczony do wideorozmów). Drugie "oczko" znajduję się nad wyświetlaczem, po prawej stronie.

Po lewej stronie obudowy znajduje się przycisk aktywujący znaki głosowe, u góry głośnik, na dole wejście na ładowarkę, zestaw słuchawkowy oraz kabel USB, zaś po prawej stronie włącznik/wyłącznik telefonu oraz miejsce, gdzie instalujemy kartę pamięci - RS-MMC. Gdy ją wyciągniemy wszystkie otwarte aplikację zostaną zamknięte. Rozwiązanie to uważam za duży plus, gdyż nie trzeba "rozbierać" połowy telefonu, by się do niej dostać.

W komplecie oprócz telefonu znajdziemy: zestaw słuchawkowy, baterię, ładowarkę, płyta cd z oprogramowaniem, karta pamięci 64mb, kabel USB oraz instrukcje. Jest to dość bogaty zestaw, za plus trzeba dodać umieszczenie w zestawie karty pamięci (RS-MMC), brakuje jedynie przejściówki... Aby wgrywać różnorodne pliki na kartę trzeba kupić osobny czytnik, który obsługuje tego typu "kwadraty".

Kontakty to jeden z najmocniejszych punktów tego telefonu. Numerów można zapisać w zależności od wolnego miejsca pamięci. Do każdej pozycji można zapisać kilka numerów (trzy domowe, komórkowe, połączenia oraz faks, i jeden pager), adresy poczty e-mial, domowego i firmy, stanowisko. Oprócz tego możemy dodać osobny dzwonek i miniaturowe zdjęcie (wyświetlane podczas wykonywania, odbierania telefonu). Każdy numer można przypisać do odpowiednich grup lub wysłać jako wizytówkę za pomocą SMSa, MMSa oraz Bluetooth.

Klawiatura zajmuje ponad połowę telefonu, nawet sam wyświetlacz zajmuje więcej niż przyciski (!). Pierwsze spotkanie z nią było mieszane, trochę mała, dlatego osoby z dużymi placami będą mieli mały problem z jej obsługą. Jedynym rozwiązaniem jest posługiwanie się końcówki palców lub samymi paznokciami. Pomimo tego klawisze mają dobry skok działania. Oprócz klawiatury alfanumerycznej, na powierzchni telefonu znajdują się: dwa przyciski zatwierdzające, czerwona i zielona słuchawka, wejście do menu, klawisz "c" oraz 4-manipulator. Do podświetlania klawiatury nie mam żadnych zastrzeżeń, mogę się o niej wyrazić w samych superlatywach.

Wyświetlacz Nokii 6680 należy do jednych z najlepszych, które się dostępne teraz na polskim rynku. Wymiary ekraniku to 176 x 208 pikseli oraz posiada paletę barw rozróżniającą 256 tys. kolorów. Kolory są żywe i wyraźne, a jakość oglądanych grafik i różnorodnych zdjęć budzi podziw u wszystkich... Innowacją na polskim rynku telefonów komórkowych opartych na platformie Symbian jest umieszczenie na tapecie telefonu pięciu ikon do najpotrzebniejszych funkcji. Standardowo są to: Kontakty, Wiadomości, Kalendarz, Galeria oraz Wydruk zdjęć. Pod nimi dodatkowo jest miejsce na którym widać: zapisane notatki w kalendarzu na zbliżające się dni oraz kiedy przyjmiemy, że słuchamy utworu mp3 w galerii, podczas zamknięcia jej za pomocą "czerwonej" słuchawki, pod wpisami ukazuje się czarna linia, a pod nią tytuł utworu, który właśnie słuchamy. Menu jest podobne do wszystkich telefonów z Symbian-em, ale zostało ono bardziej uporządkowanie. Przez to w "głównym" nie ma już takiego bałaganu i chwała programistom fińskiego producenta za to.

Telefon obsługuje szeroką gamę typów wiadomości, począwszy od długich wiadomości SMS, następnie przez SmartMessaging, a skoczywszy na MMS`ach i Kliencie e-mial. Zacznę od najbardziej powszechnych wiadomości, czyli SMS-ów. Ułatwić pisanie wiadomości tekstowych można za pomocą polskiego T9, ale... Nokia w Symbinach stosuje kodowanie wiadomości w Unicode, tzn. w przypadku użycia polskiego znaku dialektycznego, długość jednego SMS-a skraca się do... 70 znaków. Jedynym rozwiązaniem jest nieużywanie polskiego słownika T9 lub zamienienie wszystkich jego słów na wyrazy bez ów znaków. W moim poprzednim telefonie - Nokia 6600 - denerwowało mnie to, że po wciśnięciu prawego przycisku pod wyświetlaczem, SMS zapisywał się w roboczych od razu. Tutaj ten błąd na szczęście wyeliminowano i po kliknięciu na ten nieszczęsny klawisz, wyskakuje zapytane czy wiadomość ma zostać usunięta lub zapisania w folderze roboczym. Wspomnę jeszcze, że występuje możliwość wysyłania długich wiadomości, lecz za każde 160 znaków zapłacimy osobno. Wielkość pojedynczego MMS-a to 100kb, z każdej grupy plików (tj. zdjęcia, dźwięki itp.) możemy załączyć po jednym egzemplarzu. Przygotowaną wiadomość multimedialną można wysłać na wybrany numer telefonu lub adres poczty e-mial.
Klient poczty elektronicznej jest banalny w obsłudze i zaprogramowaniu. Po spędzonej minucie polegającej na wpisaniu odpowiednich parametrów, wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku.

Kamera
Nokia 6680 jako typowy telefon służący do wideorozmów, posiada dwa "oczka" aparatów. Pierwszy - VGA - znajduje się w prawym górnym telefonu, tuż nad wyświetlaczem (o tym już pisałem na początku artykułu). Za pomocą jego można wykonać własne autoportrety, lecz tutaj mała ciekawostka. Otóż po wykonaniu zdjęcie obraca się ono w drugą stronę niż było robione - ciekawe prawda? Drugi aparat należy do jednych z najlepszych jak na dzisiejsze czasy. Jego matryca to 1,3 megapiksela, a zoom cyfrowy to aż 13x! Te parametry muszą budzić podziw w oczach. Zdjęcia można wykonywać w dwóch rozdzielczościach - 640x480 i 1280x960. Jakość zdjęć zarówno na wyświetlaczu komórki oraz na ekranie monitora jest imponujący, oglądanie nich do rzeczy przyjemnych. Do ustawień należy zaliczyć ustawienie: samowyzwalacza (10, 20 i 30 sekund), jasności, kontrastu, balansu bieli. Ciekawą możliwość wykonania zdjęć z odcieniem trzech motywów: sepii, czarno-biały oraz negatyw.
Jeśli chodzi o "kręcenie" filmików, sprawa jest banalnie prosta. Rozdzielczość pliku możemy ustawić w dwóch wersjach - 128x96 oraz 176x144. Dodatkowym plusem jest możliwość ustawienia długości kręcenie pojedynczego filmu - do wielkości MMS`a oraz do wyczerpania maksymalnego miejsca na karcie pamięci lub pamięci telefonu. Ciekawym dodatkiem jest edycja filmów, w każdym pliku można spowodować dowolne wycięcia fragmentu nie nadającego się do publikacji. Oczywiście wraz z obrazem zapisywany jest też dźwięk, jakość tych dwóch czynników jest niezła, a to dzięki matrycy umieszczonej w aparacie.

Komunikacja
Jest to bardzo szeroko rozumiane pojęcie jeśli chodzi o ten model telefonu. Umożliwia różnorodne sposoby połączeń z Internetem jak i z komputerem. Zaczniemy od tego pierwszego... Skonfigurowanie ustawień jest bardzo proste, wchodzę na odpowiednią stronę, wysyłam SMSy z konfiguracjami, zatwierdzam i wszystko chodzi jak marzenie. Połączyć z Internetem/Wapem można za pomocą EDGE, WAPu oraz GPRS. Wbudowana przeglądarka jest bardzo dobra, w górnym pasku wyświetla się informacja ile już na tej stronie pobraliśmy danych (kb). GPRS działał bardzo sprawnie, nie było problemów, typu: strona nie może zostać uruchomiona. Nic tylko korzystać do woli... ale tutaj trzeba uważać na rachunek, by nie przesadzić. Aby przesłać sobie aplikację, dzwonek itp. należy się połączyć z komputerem za pomocą kabla USB lub Bluetooth, zabrakło niestety popularnego łączą podczerwieni. A czemu? Inżynierowie Nokii tłumacza to tym, że w tak nowoczesnym telefonie, nie powinna się znajdować tak "stara" technologia. Przesyłanie plików nie sprawia żadnego problemu, a należy do czynności banalnie prostych. Jedynie skonfigurowanie kabla wymaga większej "zabawy" i zręczności. Do głębszego zarządzania danymi telefonu należy zaopatrzyć się w program "Nokia PC Suite", pozwala on na synchronizację telefonu z komputerem i na odwrót, dodanie kontaktu, napisanie i wysłanie SMSa oraz wiele innych.

Warto wspomnieć...
... o różnorodnych dzwonkach, począwszy od polifonicznych, a skoczywszy na mp3. Smartfon obsługuję szeroką gamę melodyjek, wszystkie brzmią bardzo ładnie, są miłe dla ucha. Wszystkich na pewno obchodzi jakość mp3, otóż jest on dość przeciętny, trzeba przyznać, że utwór gra bardzo głośno co jest jego atutem. W tym telefonie zastosowano chyba najlepszą jak do tej pory wersję Symbian-a, jest on bardzo stabilny i stosunkowo szybki. Ani razu nie zdarzyło mi się, aby się zawiesił. Jestem tym faktem bardzo mile zaskoczony, aplikację działają z Nokii 6600 (czyli series 60), jednak są one trochę mniej stabilne w stosunku do poprzednika. Oprócz plików .sis w telefonie zainstalowano Jave w wersji 2.0 - jest ona dość stabilna, choć jedną z gier miałem małe problemy, co jakiś czas nie chciała się otwierać, musiałem z tego powodu uruchamiać ponownie komórkę, by działała poprawnie. Standardowo w telefonie nie ma żadnej gry, szkoda, bo przydałaby się jakaś dobra jedna gra na "zabicie" czasu. Pamięć telefonu wynosi 10mb - przydzielana automatycznie na aplikację, gry, kontakty, wpisy w kalendarz itp. Nie jest to dużo, lecz w zupełności wystarcza ze względu na fakt, że w zestawie znajdziemy kartę pamięci o wielkości 64mb. Bez problemu można kupić sobie większą kartę, ponieważ ich ceny spadły diametralnie i myślę, że kogo stać na zakup tego telefonu, będzie stać na większą kartę.

Znajdziemy również interesujące narzędzie do przeglądania zdjęć, mianowicie Menadżer zdjęć - pozwala na przeglądanie dotychczasowych obrazków. Na samym początku tej recenzji wspomniałem o diodzie wykrywającej natężenie słoneczne, zatrzymam się przy niej i troszeczkę o niej opowiem. Podczas pobytu w dzień na dworze lub w oświetlonym pokoju, klawiatura telefonu nie świeci się, gdy zaś będziemy w ciemnym pokoju, diody przycisków zaświecą się. Jest to wspaniały pomysł na oszczędzanie baterii..

Bateria
W telefonie zastosowano ogniwo lito-jonowe o pojemności 900 mAh. Pozwala na korzystanie z telefonu przez około 4 doby, przy "normalnym" używaniu telefonu: parę minut rozmowy, parędziesiąt SMSów, kilka zdjęć, trochę słuchania empetrójek. Jest to całkiem przyzwoity jak na tak zaawansowany smartfon, przy większym korzystaniu czas skraca się do około dwóch dób.

Podsumowując - jest to bardzo dobry telefon, z dużymi możliwościami. Zawiera on bardzo dużo plusów, nie dostrzegłem w nim żadnych, znacznych wad, które by w większym stopniu utrudniały pracę. Jest on wspaniałym narzędziem dla wymagającego użytkownika, który potrzebuje "kombajna" z prawdziwego zdarzenia. Telefon jest sprzedawany w jednym kolorze, cena to około 1100zł. Powiem jedno zdanie na zakończenie, które będzie na pewno bardzo dobrym podsumowaniem: po przygodzie z tym smartfonem postanowiłem sobie go kupić!

Test telefonu Nokia 6170

Nokia po krytycznych wypowiedziach na temat nie posiadania w swojej ofercie rozkładanych telefonów, wypuściła całą gamę "leżaków". Nokia 6170 jest jednym z najładniejszych clamshell`i, który wypuszczono na polski rynek.

Dwa wyświetlacze, aparat VGA, ładna stylistyka, Push to talk, EDGE - te cechy promują ten telefon. Na pierwszy rzut oka, wszystkim moim znajomym bardzo się spodobał - nie było osoby, która by przeszła obok niego obojętnie Adresowany jest na półkę wyższą, tzn. High End, czyli telefonów zaawansowanych, lecz nie pracujących na platformie Symbian.

Pierwsze wrażenie
Nokia 6170 to trójzakresowy telefon o wymiarach 88 x 46 x 22 mm i 121 gramach "żywej" wagi, której zupełnie się nie odczuwa podczas codziennej pracy. Telefon świetnie leżał w dłoni - spowodowane jest to dobrą aerodynamiką. Konstrukcja otwartej klapki wykonano można powiedzieć - z szwajcarską precyzją, jednym słowem wykonano ją solidnie. Produkty z jakiej stworzono obudowę, tez nie budzą żadnych zastrzeżeń, są one wzięte z najwyższej półki. Nic nie trzeszczy, nie odstaję. Niestety obudowa nie jest odporna na zarysowania, po kilku miesiącach używania było je widać gołym okiem. Telefon jest typowym "motylkiem", przez co posiada dwa wyświetlacze: zewnętrzny(mniejszy) i wewnętrzny(potężniejszy), lecz o ich parametrach później. W trybie zamkniętym, na pierwszy rzut oka widać napis NOKIA, pod nim ekranik zewnętrzny, w dolnym lewym rogu - głośnik, zaś w dolnym prawym rogu - obiektyw aparatu. Po lewej stronie obudowy umieszczono dwa przyciski do regulacji stopnia głośności. Po prawej zaś stronie - włącznik usługi Naciśnij i Mów, pod nią zainstalowano port podczerwieni, a następnie włącznik telefonu. Na samym dole znajdziemy zaczep do ładowarki oraz pop-port.

W zestawie oprócz telefonu znajdziemy: ładowarkę, słuchawki, płytę CD z oprogramowaniem oraz instrukcję obsługi - jest to typowy zestaw Nokii. Na płycie CD umieszczono standardowy program - "Nokia PC Suite" - dzięki któremu, możemy zarządzać telefonem tzn. dodawać i usuwać kontakty, wgrywać i usuwać aplikacje, wysyłać SMS`y, synchronizować dane komputer-komórka.

Klawiatura tego modelu spodobała mi się najbardziej. Klawisze są duże i eleganckie, odległość między nimi jest w sam raz, a podświetlenie niebieskimi diodami spełnia swoja rolę celująco. Przyciski mają dobry moment działania. Do poruszania się po menu służy 4-kierunkowy manipulator wraz z guzikiem zatwierdzającym umieszczonym po środku. Do każdego kierunku przypisany jest skrót: góra - aparat, prawo - grupy NIM, dół - lista kontaktów, lewy - nowa wiadomość tekstowa. Nie mam żadnych zastrzeżeń do funkcjonowania klawiatury.

Wyświetlacz(e)
Nokia 6170 jako typowy "leżak" posiada dwa ekraniki - zewnętrzny i wewnętrzny. Pierwszy o wymiarach 96 x 65 pikseli oraz palecie barw 4096 kolorów. Spełnia funkcję "informacyjną", umieszczony jest na nim aktualny czas, zasięg, stan baterii, informacje sieci. Można ustawić na nim tapetę i wygaszacz. W jednym zdaniu można napisać, że jest to wyświetlacz taki sam, jak w 3510i(posiada takie same funkcje), lecz bez możliwości przeglądania menu. Przy "większym", tzn. wewnętrznym zatrzymam się na dłużej... Otóż posiada parametry dość przeciętne w porównaniu na dzisiejsze możliwości, ale mi w zupełności wystarczalne. Jego "przestrzeń" to 128 x 128 pikseli oraz 65 tysięcy kolorów. Kolory są ostre i przejrzyste, oglądanie wszelakich grafik należy do czynności przyjemnych. Podczas intensywnego światła zewnętrznego doczytanie się na wyświetlaczu nie stanowi żadnego problemu - za co ogromny plus. Kiedy wyświetlane informację są słabo widoczne, można zmienić kontrast. Tapetę można ustawić zarówno z pobranych obrazków, jak i "świeżo" wykonanych zdjęć za pomocą aparatu VGA, ale o nim później. Istnieje możliwość ustawienia całych motywów, tzn. dźwięku, tapety oraz wygaszacza, dla oby dwóch wyświetlaczy osobno.

Kontakty...
... można zapisać w książce adresowej, która może pomieścić do 500-set wpisów. Każdy wpis można udoskonalić, dodając do niego: 5 numerów, adres "Naciśnij i Mów", e-mial, url, pocztowy oraz id użytkownika, notatkę i miniaturowe zdjęcie, które będzie wyświetlane w trakcie dzwonienia użytkownika. Numer można przypisać do pięciu grup oraz wysyłać w postaci wizytówki za pomocą łącza na podczerwień, SMS lub MMS`a. Istnieje również możliwość wybierania głosowego (20 kontaktów).

Telefon obsługuje trzy standardy wiadomości: SMS, MMS, Smart Messing oraz zaopatrzono go w klienta e-mial. Słynne "esemeski", można redagować za pomocą polskiego słownika T9. Produkt fińskiej Nokii obsługuje długie wiadomości SMS, wszystkie zapisane znaki są skrupulatnie odliczane w górnym prawym rogu. Aczkolwiek trzeba się pilnować, ponieważ za każde 160 znaków zapłacimy osobno... Dużym plusem jest licznik wiadomości SMS, który zlicza ile wysłaliśmy, jak i ile otrzymaliśmy wiadomości. Dzięki czemu pozwala w 90% procentach obliczyć rachunek jaki dostaniemy od operatora. Jeśli mowa o MMS, trzeba wspomnieć, że maksymalna waga pojedynczej wiadomości to 100kb(pusty MMS zajmuje 1kb), która możemy zapełnić po jednym pliku z każdej grupy (zdjęcia, dźwięk itp.). Przygotowaną wiadomość multimedialną można wysłać na wskazany adres e-mial lub numer telefonu. Warto wspomnieć też o kliencie e-mial, zaprogramowanie go i używanie nie sprawiło żadnych problemów. Nie zdarzył się problem typu, nie można ściągnąć wiadomości lub wysłać.

Media
Tak zatytułowano grupę, gdzie znajdują się trzy aplikacje: Kamera, Odtw. Mediów oraz Dyktafon. Skupię się najpierw przy kamerze. Otóż obiektyw aparatu umieszczono w prawym dolnym rogu obudowy zewnętrznej. Pozwala na wykonywanie zdjęć w rozdzielczości VGA (640x480). Do wyboru mamy trzy tryby: Zdjęcie standardowe, portretowe, tryb nocny. Jakość zdjęcia oraz filmu wybieramy za pomocą trzech opcji. Tu ciekawostka - niestety by odebrany MMS działał u odbiorcy, obraz musi zostać zrobione w wersji podstawowej. Dziwne... Nie zapomniano również o zoomie - 2x. Jednak, gdy go używamy musimy się pogodzić z drastycznym pogorszeniem jakości. Samowyzwalacza też nie zabrakło. Odlicza on czas od dziesięciu sekund w dół, a każdej mijającej sekundzie towarzyszy charakterystyczny odgłos, dzięki czemu wiadomo kiedy nastąpi "pstryknięcie".
Na samym końcu wybierania trybu naszym oczom ukarze się opcja wideo. Pozwala na kręcenie krótkiego filmiku(2 minuty), obraz oraz dźwięk zapisywany jest w formacie 3gp. Do obejrzenia naszego arcydzieła na komputerze polecam program o nazwie "mpegable".
Odtwarzacz mediów pozwala otwierać różne typy pliku, w tym zdjęcia i dźwięki.
Dyktafon można używać do sporządzenia notatek głosowych oraz zapisywanie rozmów telefonicznych. Jakość nagrania jest dobra - bez trudu usłyszymy słowa wypowiedziane podczas odsłuchiwania. Jeśli nie były wymówione za cicho, tzn. szeptem.

Aby przesłać dane z komputera do komórki lub odwrotnie należy uzyskać połączenie za pomocą portu podczerwieni lub kabla USB. Przesyłanie danych za pomocą IRDY na systemie Windows XP nie sprawiało żadnych problemów, a co najważniejsze nie trzeba było instalować dodatkowych narzędzi. Jednak do bardziej zaawansowanych funkcji polecam tak jak wspomniałem na początku artykułu - Nokia PC Suite. Jestem zobowiązany wspomnieć, że przesyłanie danych poprzez łącze na podczerwień z innymi telefonami przebiegało bez żadnych zakłóceń.
Pliki można również przesyłać za pomocą MMS`ów, wspomaganych GPRS (class 10) oraz WAP 2.0. Strony internetowe na telefonie otwierały się bez żadnych problemów i najważniejsze szybko, ponieważ został wyposażoną w (najszybszą jak na dzisiejsze możliwości) pakietową transmisje danych.

Rozrywka
Podczas samotnych wieczorów, poruszaniu się różnymi środkami lokomocji lub czekaniu w poczekalni, może najść potrzeba "zabicia" czasu. W takiej sytuacji przychodzi jedna myśl: Pograjmy sobie. W standardowym wyposażeniu zainstalowane są trzy gry: Puzzle (gra ta występowała w "plastikowych" grach. Polega na ułożeniu za pomocą klocków różnych figur geometrycznych), Beach Race - (typowa gra wyścigowa, na początku wybieramy gracza: chłopaka lub dziewczyna. Następnie tryb gry: jeden lub dwóch graczy. Ogólnie polega na ściganiu się z przeciwnikiem i omijaniu napotkanych przeszkód), Backgammon (polega na przeniesieniu pionków do bazy i usunąć je z planszy).

Aplikacje
W standardowym wyposażeniu zainstalowane są trzy aplikacje, które umieszczono w grupie Aplikacja -> Kolekcja. Są nimi: Converter II - umożliwia konwertowanie temperatury, waluty, masy, długości, powierzchni, objętości na różne jednostki. Translator - tak jak nazwa wskazuje jest to translator, jednak nie działa on zbyt sprawnie. Ostatnim programem jest Word Lock II - oblicza strefy czasowe we wszystkich stronach świata, które zaznaczamy na mapie. Jest łatwy w obsłudze, ale również bardzo dobry. Po przygodzie z nim mam same pozytywne wrażenia.
Zainstalowanie nowych aplikacji nie sprawia żadnych problemów, dzięki Javie 2.0
Nie mogło zabraknąć podstawowych narzędzi, mianowicie: budzik (zaleta jest możliwość zaprogramowania powtórzeń alaramu), kalendarz (jest przejrzysty, na każdy dzień jest możliwość dodania notatki), lista spraw (dodajemy do każdego wpisu stopień jego ważności), notatki, synchronizacja, portfel elektroniczny (zabezpieczony kodem), kalkulator (podstawowe działania), stoper oraz minutnik.

Warto wspomnieć o...
... o melodiach, które telefon obsługuje, a są nimi: dzwonki polifoniczne, .amr, .acc, lecz niestety nie ma możliwości używania dzwonków true-tones, popularnych .wav`ów. W menu, pod numerem siódmym znajduję się opcja "Naciśnij i Mów"(ang. Push to talk). Nie miałem okazji niestety jej przetestować, ponieważ tylko jeden z operatorów obsługuję tą technologię, a reszta jakoś się nie kwapi się do uruchomienia... Pamięć telefonów wynosi około 2,4mb przydzielana automatycznie na zdjęcia, wideoklipy, aplikacje, gry itp. Zestaw słuchawkowy to kolejny plus tego aparatu, w którym słychać dobrze oby dwóch rozmówców. Niestety odczuwa się brak radia.

Bateria
Nokie 6170 zaopatrzono w baterię ogniwie lito-jonowym o pojemności 760 mAh. Przy kilkunastu minutach rozmowy dziennie, kilkudziesięciu SMS`ów oraz używaniu aparatu. Telefon trzeba było ładować co 3-4 dni. Przy większej zabawie z produktem fińskiego koncernu, wydajność skracała się o jeden dzień.

Podsumowując, "leżak" z Finlandii powinien zrobić furorę na polskim rynku. Do tej pory nie miałem w rękach tak perfekcyjnie wykończonego telefonu. Nie ustępuje niczym takim potęgom jak Samsung czy Motorola, które przewodzą w tej klasie. Nie dostrzegłem w nim żadnych wad oprócz braku radia i choć matryca aparatu mogłaby być większa. Mogę go polecić wszystkim bez wyjątku - młodzieży i ludziom starszym. Sprzedawany jest w jednym kolorze srebrnym na zewnątrz, a czarnym - wewnątrz. Jego cena na aukcjach internetowych wynosi około 750zł nowe, a w salonach koło 1000 zł.

Test telefonu Nokia 6260

Na ten telefon wyczekiwałem z niecierpliwością, ponieważ jest to pierwszy model z obrotowym wyświetlaczem i opartym na platformie Symbian 7.0s(series 60).

Nokia 6260 jest pierwszym clamshell`em fińskiego koncernu, którego bez żadnych zastrzeżeń można nazwać zaawansowanym "motylkiem". Telefon zaopatrzono w takie "cuda" techniki, jak: odtwarzacz mp3, aparat fotograficzny, radio i wiele innych funkcji o których opowiem w tym artykule.

Pierwsze wrażenie
Wymiary telefonu to 102 x 49 x 23 i waga 120 gram, jednak dobra aerodynamika sprawia, że dobrze leży w dłoni, i zupełnie nie odczuwa się tej wagi. Na sam przód zwróciłem uwagę na obrotowy wyświetlacz(w lewą stronę 90 stopni i w prawą 180 stopni) i specyficzne rozłożenie klawiatury, o której opowiem w dalszej części. Konstrukcja obrotowego ekranu sprawia wrażenie solidnej, tzn. niema się wrażenia, że po nieodpowiednim obróceniu po prostu pęknie... Obudowę wykonano z dobrej jakości materiałów, jedyne zastrzeżenie można mieć do bocznej jej części, gdzie położono lakier, który po kilku miesiącach użytkowania po prostu się ściera. Po prawej stronie znajduje się spust do obsługi aparatu i dwa przyciski - góra, dół(do regulacji głosu), zaś po lewej obiektyw kamery. Włącznik telefonu umieszczono nad wyświetlaczem.

W pudełku znajdziemy wraz z telefonem: ładowarkę, kartę RS MMC 32MB, stereofoniczny zestaw słuchawkowy, instrukcja obsługi i płyta CD z oprogramowaniem. Jest to całkiem bogaty zestaw, brakuje tylko przejściówki z MMC na RS-MMC, co sprawia, że trzeba kupić dodatkowy czytnik kart pamięci, by ją otworzyć. Na płycie CD umieszczono standardowy program - "Nokia PC Suite" - dzięki któremu, możemy zarządzać telefonem tzn. dodawać i usuwać kontakty, wgrywać i usuwać aplikacje, wysyłać SMS`y, synchronizować dane komputer-komórka.

Skok klawiatury jest dobrze wyczuwalny, klawisze mają płaską strukturę, dzięki czemu pisanie po niej nie sprawia żadnych problemów. Diody w kolorze białym zamontowane w tym modelu spełniają celująco swoją rolę. Na początku tego artykułu wspominałem o klawiaturze, więc teraz do tego wrócę. Rozwiązanie jakie zastosowano w tym modelu jest czymś "nowym" na polskim rynku, podzielono ją dwie części, pierwsza: przyciski alfanumeryczne i dwa przyciski do odbierania i zakończenia rozmowy oraz drugą: dwa przyciski po obu stronach , 4-kierunkowuy manipulator po środku, a między nimi klawisz zatwierdzający(na początku może być ono dosyć uciążliwe, lecz to po kilku dniach nie ma się z tym żadnych problemów).

Wyświetlacz...
... niestety tylko jeden - wewnętrzny, choć to tzw. "leżak". Nie ma co się jednak martwić, ponieważ dzięki odpowiedniemu obróceniu i zamknięciu klapki, pozostaje on na zewnątrz(tzw. tryb przeglądania). Wymiary ekranu to: 176 x 208 pix. i 65 tysiące kolorów. Kolory są świetnie odwzorowane, żywe, kontrast też nie budzi zastrzeżeń. Widoczność podczas mocnego zewnętrznego światła jest dobra. Jakość oglądanych obrazków jest nienaganny, aż się prosi o komplementy... Oby tak dalej.

Kontakty...
... można zapisać zarówno w pamięci telefonu i karty SIM - ta pierwsza oddaje więcej możliwości. Do każdego kontaktu możemy dopisać parę numerów, e-mial, URL, pocztowy i notatkę, dobrać zdjęcia pokazowe itp. Pamięć na wpisy w książce adresowej jest "nieograniczona", tzn. wszystko zależy od wolnej pamięci, każdy numer może należeć do innej grupy kontaktu. Do dyspozycji oddano nam pięć grup, której możemy ustawić osobny dzwonek. Każdy kontakt można przesłać za pomocą wizytówki poprzez łącze podczerwieni, technologie Bluetooth, SMS lub MMS. W telefonie widnieje opcja wybierania głosowego.

Standardy wiadomości, które telefon obsługuje to: SMS`y, MMS`y, Smart Messing i e-mial. Pisanie jest sprawne i intuicyjne, nie wymaga wielu "kliknięć". Niestety Nokia w wielu już modelach stosuje kodowanie w Unicode, w tym także, tzn. przy użyciu polskiego znaku dialektycznego, długość SMS`a diametralnie spada do 70 znaków. Jedynym rozwiązaniem jest korzystanie z słownika T9, ale poprawiać wszystkie wyrazy z polskimi znakami lub całkiem zrezygnować z słownika. Ciężki wybór... Rozmiar pojedynczej wiadomości MMS to 100kb, załączyć do niego można po jednym pliku z każdej grupy(np. zdjęcie, dźwięk). Przygotowaną wiadomość multimedialną można wysłać na adres e-mial lub numer telefonu. Warto wspomnieć też o kliencie e-mial, zaprogramowanie go i używanie nie sprawiło żadnych problemów, nie zdarzył się problem typu, nie można ściągnąć wiadomości lub wysłać.

Kamera, radio, mp3
Aparat aktywowany jest wtedy, gdy klapkę obrócimy o 90 stopni w prawo lub w lewo, jest to innowacyjne a zarazem pomysłowe i dobre rozwiązanie. Do obsługiwania kamery w tej pozycji służy klawisz(ikona aparatu) - umieszczony na prawym boku. Obiektyw(VGA - 640x480) tak jak wspomniałem wcześniej umieszczono no na lewym boku. Do wyboru mamy trzy tryby(zdjęcie standardowe, portretowe oraz tryb nocy), zdjęcie można przybliżyć używając zooma 2x i wideo. Jakość zdjęcia ustalamy poprzez trzy opcje - zwykła, podstawowa i wysoka. Wrócę jeszcze na chwilkę do sekwencji wideo, film nagrywany jest z dźwiękiem, w formacie 3gp. Długość nagrywania zależy od wolnej pamięci telefonu lub karty rozszerzeń.
Radio (to kolejny plus tego "cudu" techniki) umila czas podczas poruszania się różnymi środkami lokomocji lub czekaniu w kolejce Nie miałem żadnych problemów z "złapaniem" sygnału w zabudowaniach. Dźwięk wydobywany z zestawu stereofonicznego jest przyzwoity. Stację można zaprogramować automatycznie i "ręcznie". Najczęściej korzystną przeze mnie funkcją był odtwarzacz mp3. Jakość dźwięku jest monofoniczna, lecz "w pojedynku" z Sony Ericsson`a K700i wygrała Nokia. Razem z znajomym stwierdziliśmy, że produkt fińskiego koncernu zdecydowanie wygrał. Do odtwarzania mp3 polecam dwa programy: Ultra MP3 i Mp3Player. Oby dwa jednak płatne... Cóż, każdy musi jakoś zarabiać.

Połączenia...

... z komputerem można odbyć w wszelaki sposób, począwszy od portu podczerwieni, następnie przez Bluetooth, a skończywszy na kablu USB. Osobiście przetestowałem pierwsze dwie metody, z żądna z nich nie było problemów. Najchętniej korzystałem z technologii Bluetooth, ponieważ jest wygodniejsza i szybsza. Zarządzać telefonem z poziomu komputera, jak wspominałem wcześniej można za pomocą standardowego oprogramowania "Nokia PC Suite", lecz posiadacze Windows`a XP/ME, aby przesłać dzwonek/tapetę itp. nie potrzebują dodatkowego oprogramowania. Kabla USB nie testowałem, lecz przypuszczam, że jego zainstalowanie nie sprawiło by, żadnych problemów.
Przeglądać witryny internetowe można za pomocą GPRS - Class 6 i WAP`u, wersja 1.1. W standardowej przeglądarce Symbian`owej, u góry widniały pobrane KB z danej strony, jest to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ wiadomo od początku na jakie koszta jesteśmy narażeni. Polecam aplikację "Opera Mobile 8" do tej czynności, cechuje ją większa stabilność i komfort użytkowania.

Warto wspomnieć o...
... 32-tonowych dzwonkach polifonicznych, które brzmią ładnie i elegancko. Jeśli jesteśmy przy dzwonkach to warto wspomnieć, że telefon obsługuje inne formaty melodii: .wav, .acc, .amr - wszystkie te rozszerzenia, można ustawić jako dzwonek rozmów przychodzących lub jako budzik. Kiedy otwieramy tylnią klapkę obudowy, automatycznie na wyświetlaczu ukazuje się ostrzeżenie, że w przypadku wyjęcia karty RS-MMC wszystkie aplikacje zostaną natychmiast zamknięte. Wspomnę jeszcze, że szufladka karty SIM znajduję się pod miejscem na kartę pamięci. W telefonach opartych na platformie Symbian, można instalować schematy graficzne, tzw. tematy. Dzięki czemu, aparat może stać się codziennie czymś "nowym". Instalacja jest bardzo prosta i intuicyjna, wystarczy tylko skopiować na komórkę i następnie parokrotne nacisnąć klawisz. Jeszcze "świeża" w naszym kraju jest usługa "Naciśnij i Mów"(ang. Push to talk). Działa ona podobnie, jak popularne krótkofalówki, głos zamieniany jest w pakiet GPRS i przesyłany do odbiorcy. Niestety nie dane mi było przetestowanie tej usługi, ze względu na nieliczną grupę telefonów obsługujących tą technologie. Nie mogło zabraknąć podstawowych aplikacji organizacyjnych: kalendarz, kalkulator, lista spraw, notatki, portfel elektroniczny na szyfr.

W standardzie zainstalowane są trzy gry: Bounce (znana gra z poprzednich telefonów, z piłką w roli głównej), Snake EX (popularny "wąż") i CardDeck (gry karciane) oraz aplikację, które można uruchomić tylko trzy razy ze względu, że to są wersje demo płatnych programów. Pamięć telefonu wynosi 9,5 mb przydzielana automatycznie na aplikacje, dzwonki, wpisy w książce telefonicznej itp. W standardowym wyposażeniu mamy dodatkową pamięć - kartę RS-MMC o pojemności 32 mb.

Bateria...
... litojonowa o pojemności 760 mAh wystarczała na dzień dni dużego użyktownia - korzystanie z aparatu, odtwarzacza mp3, kilka minut dziennie rozmowy i około stu SMS`ów lub dwa dni normalnego użytkowania. Przydałaby się większa pojemność baterii, lecz niestety wszystkiego mieć nie można... Ku mojemu zdziwieniu, akumulator ładował się maksymalnie z półtorej godziny, jeśli był wyczerpany do końca. Jest to szybki czas ładowania w stosunku do Siemens`a C75.

Podsumowanie
Oprócz słabej baterii nie stwierdzam w tym telefonie żadnych dodatkowych wad. Wszystkie te "cuda" o których mówiłem na samym początku oceniam dobrze. Stwierdzam bez żadnych skrupułów, że N6260 posiada dużo cech pozytywnych, a znacznie mniej negatywnych. Zdecydowanie jest najlepszym "clamshell`em" opartym na platformie Symbian. Myślę, że telefon znajdzie wielu nabywców, szczególnie u młodzieży, których stać na wydatek koło 900 zł. Sprzedawany jest w dwóch kolorach: czarnym i białym, zachęcam do kupna!

Test telefonu Nokia 9500 Communicator

Omawiając Nokię 9500 nie sposób nie porównywać tego modelu do poprzednich komunikatorów, zwłaszcza do ostatniego – modelu 9210 lub poszerzonego o obsługę Javy 9210i.

Jeszcze zanim 9210 pokazał się na rynku, wiadomo było, że nie obsługuje GPRS-u, czyli pakietowej transmisji danych, co w przypadku urządzenia dedykowanego raczej biznesmenom niż młodzieży było prawdziwym mankamentem. Tak też było przez cały czas obecności 9210 na rynku – większość korzystających z niego jako największy minus wymieniała właśnie brak GPRS-u. Na szczęście to, czego najbardziej oczekiwano po nowym komunikatorze zostało wprowadzone – Nokia 9500 obsługuje GPRS. Mało tego – konstruktorzy wyposażyli ją w moduł Wi-Fi, pozwalający na łączenie się z sieciami bezprzewodowymi. Nie zapomniano również o jakże modnych ostatnio rozwiązaniach jak np. wymienne panele oraz kamera cyfrowa.

Na zewnątrz…
Nowa Nokia jest inna niż jej starsi bracia. Uwagę przykuwa odmienny wygląd klawiszy i obudowy, jak również prezentujący 65 536 kolorów wyświetlacz. Kiedy po raz pierwszy trzymałem ten telefon w dłoniach, wydawało mi się, że konstruktorzy zrobili duży błąd wprowadzając plastikową, niemalże płaską klawiaturę. Rozwiązanie wydawało mi się złe, jednak po kilku dniach testów okazało się, że „nie taki diabeł straszny…”. Klawiatura zewnętrzna spisywała się całkiem dobrze, SMS-y pisało się wygodnie, klawisze działały pewnie, nie zdarzały mi się pomyłki i naciśnięcie niewłaściwego klawisza.

Dla piszących wiadomości tekstowe dodatkowym ułatwieniem jest możliwość ustawienia angielskiego języka SMS-ów, przy zachowaniu polskiego języka do obsługi całego telefonu. Dzięki temu pisząc wiadomości kolejność poszczególnych znaków jest „a”, „b”, „c” dla klawisza „2”, a nie jak to ma miejsce w spolonizowanych Nokiach – „a”, „ą”, „b”, „c”, „ć”. O ile w poprzednich komunikatorach do poruszania się po menu służyły osobne klawisze, o tyle w 9500 wprowadzono pięciopozycyjny, choć nie do końca wygodny, klawisz nawigacyjny.

Menu telefonu dostępne z zewnętrz jest ograniczone: można zmieniać profile i podstawowe ustawienia, wysyłać i odbierać wiadomości tekstowe oraz multimedialne, przeglądać listę połączeń wykonanych, odebranych i nieodebranych, a także korzystać z menu SAT (PlusMega w Plusie, SIMInteligent w Idei, SimExtra w Erze lub go-CARD w Heyah). Można także korzystać (i to bodaj jedyna funkcja dostępna tylko przy zamkniętym telefonie) z wbudowanej kamery, pozwalającej robić zdjęcia oraz nagrywać filmy video.

Wykonane w ten sposób fotografie cechowały się dobrą jakością, wygodnie się je robiło, wygodnie oglądało. Trzeba zresztą przyznać, że cały ekran zewnętrzny jest czytelny i funkcjonalny. Personalizując komórkę można wykonane zdjęcie zapisać jako tapetę, zarówno na zewnętrzny jak i na wewnętrzny ekranie.

W środku…
Tutaj duże zmiany: przede wszystkim mniejsza klawiatura. Czy poręczniejsza to już rzecz gustu, mnie udało się „przestawić” na nią bez większych kłopotów. Klawisze są wprawdzie osadzone bardzo blisko siebie, ale korzystanie z nich okazało się wygodne. Jest także lepszy wyświetlacz, prezentujący nie 4 096 jak w modelu 9210, ale aż 65 536 kolorów. Przyznać musze, że o ile na małych ekranach komórek różnica pomiędzy 4 096 a 65 536 kolorów nie jest tak bardzo zauważalna, o tyle w przypadku 9500 różnica jest naprawdę widoczna. Dochodzi do tego nowa technologia wykonania wyświetlacza.

Jak w każdym komunikatorze, także w 9500 użytkownik może definiować pulpit, na którym zgromadzi wszystko to, co jest mu potrzebne do pracy. Zważywszy, że 9500 funkcjonuje po kontrolą systemu operacyjnego Symbian, ze środowiskiem J2ME, można na telefonie uruchamiać jednocześnie kilka programów. Przełączanie się pomiędzy nimi jest możliwe poprzez naciśnięcie klawisza „menu” i wybranie skrajnego lewego menu, w którym zobaczymy wszystkie uruchomione na telefonie aplikacje.

Liczba wpisów w książce telefonicznej ograniczona jest pojemnością telefonu (80 MB) i karty pamięci. Do danego nazwiska można przyporządkować w zasadzie nieograniczoną liczbę pozycji, czyli adresów, telefonów, e-mail i faksów. Można także dołączyć indywidualny dzwonek oraz zdjęcie. Numery telefonów można odczytywać z pamięci 9500, jak również z karty SIM.

Dla osób korzystających wcześniej z Nokii 9210(i) dobra wiadomość – producent przygotował specjalny program „Datamover”, pozwalający na szybkie przekopiowanie zawartości 9210 do 9500. W ten sposób można skopiować nie tylko książkę telefoniczną, ale także inne pliki, wpisy i ustawienia. Wszelkimi danymi można także zarządzać za pomocą specjalnego programu PC Suite.

Zupełnie inaczej niż przy wcześniejszych komunikatorach rozwiązano w 9500 zarządzanie wiadomościami. Telefon obsługuje faksy, SMS-y, MMS-y oraz e-maile. Wszelkie wiadomości dostępne są w jednym miejscu, w skrzynce odbiorczej. Odpowiednie ikonki identyfikują poszczególne typy informacji. Podczas redagowania wiadomości, użytkownik pod jednym klawiszem ma do wyboru: e-mail, fax, SMS lub wiadomość multimedialną. Do poruszania się po menu z pozycji komunikatora służy przycisk nawigacyjny, podobnie jak na zewnątrz – pięciopozycyjny. Fińscy konstruktorzy poprawili ten klawisz, który w modeli 9210 był po prostu niedopracowany. Tym razem z poruszaniem się po menu nie miałem kłopotów, naciśnie klawisza powodowało wejście do danej opcji, manipulowanie w prawo, w lewo, w górę lub w dół – bezbłędnie kierowało mnie do poszczególnych opcji.

W zakładce biuro znaleźć można programy pozwalające na przygotowywanie tekstów, arkuszy kalkulacyjnych oraz prezentacji. Pliki można zapisywać oraz odczytywać w formatach kompatybilnych z pakietem MS Office 97 oraz nowszymi. Jest tak jak w domowym komputerze, tak i w Nokii 9500 mamy do dyspozycji panel sterowania, a w nim wszelkie ustawienia, m.in. kolory menu, tapety, kontrasty, zarządzanie plikami i danymi, ustawienia profili i przekazywania, blokady połączeń i faksów, profil MMS-ów, konfiguracja Internetu oraz Bluetootha.

Profesjonalna komunikacja
Nokia to telefon przede wszystkim dedykowany ludziom prowadzącym interesy, potrzebującym stałego lub częstego dostępu do Internetu. Dla użytkownika przewidziano wiele sposobów łączenia się z siecią: GPRS, CSD, HSCSD, EDGE lub WLAN. W zależności od miejsca pobytu oraz dostępności usług użytkownik może wybrać najbardziej optymalny dla niego sposób komunikacji.

Korzystając z Internetu mamy do dyspozycji zakładki oraz podgląd historii. Możemy otwierać kilka okien i przełączać się pomiędzy nimi. Podczas każdego połączenia wybieramy punkt dostępu (np. GPRS lub WLAN). Szkoda, że nie mamy takiej możliwości podczas pracy z programem pocztowym. Biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary ekranu, podczas przeglądania stron WWW można włączyć funkcję dopasowania zawartości strony do wielkości ekranu. Można także włączyć lub wyłączyć ładowanie zdjęć.

Nokia 9500 może także korzystać z technologii EDGE, która oferowana jest przez operatorów w wybranych lokalizacjach, pozwala na łączenie się z siecią z prędkością do 236,8 Kb/s. „Na pokładzie” 9500 jest także WLAN, czyli możliwość korzystania z sieci bezprzewodowych Wi-Fi 802.11b. Działa on bardzo sprawnie, pod warunkiem, że znajdujemy się w zasięgu jakiejś sieci (spis hot spotów, czyli punktów dostępu Wi-Fi znajduje się na stronie [link widoczny dla zalogowanych]). A skoro mowa o łapaniu sieci, to także podczas łączenia się z Internetem za pośrednictwem GPRS-u telefon bardzo dobrze łapał sieć, radził sobie z komunikacją w miejscach, w których inne telefony odmawiały współpracy.

9500 potrafi się także komunikować z innymi urządzeniami za pośrednictwem Bluetootha. Można w ten sposób przesyłać dźwięki oraz dane. Korzystając ze specjalnego kabla do transmisji danych 9500 można także połączyć z komputerem w standardzie USB. Najnowszy komunikator obsługuje protokoły poczty elektronicznej: IMAP4, POP3, SMTP, SyncML. Warto dodać, że w połączeniu z transmisją GPRS i opcją pobierania tylko określonych listów, korzystanie z poczty jest znacznie tańsze niż za pośrednictwem wcześniejszych modeli 9210 i 9110. Ponadto, dzięki zastosowaniu systemu operacyjnego Symbian 7.0 i technologii JavaTM Personal Profile oraz MIDP 2.0, na Nokię 9500 można pobierać różne aplikacje, zarówno programy użytkowe jak i liczne gry. Dbając o bezpieczeństwo, Nokia zamierza oferować model 9500 wraz z oprogramowaniem antywirusowym oraz zaporą sieciową, które będzie można aktualizować bezprzewodowo. Nokia 9500 Communicator umożliwia także korzystanie z innych ważnych funkcji bezpieczeństwa, takich jak blokada urządzenia czy szyfrowanie protokołem SSL (Secure Socket Layer) w aplikacjach internetowych.

Słowa krytyki
Aby osłodzić nieco zapał pragnących kupić Nokię 9500, dorzucę trochę uwag krytycznych. Niestety, tak jak przy poprzednich modelach, producent nie przewidział podświetlenia wewnętrznej klawiatury. W ciągu dnia – owszem – korzysta się z niej całkiem dobrze, kłopoty pojawiają się natomiast wieczorem. Niestety światła nie daje ekran, bo – jeśli ustawimy do właściwie – świeci nam bardziej w oczy niż na klawiaturę, jeśli zaś przechylimy go pod kątem, aby światło padało na ekran – nie będziemy dobrze widzieli tego co jest na ekranie. Koniec końców, jeśli wieczorem otrzymałem SMS, a w pomieszczeniu było zgaszone światło, pisanie wiadomości na wewnętrznej klawiaturze nie wchodziło w rachubę. Zawsze pozostawała klawiatura zewnętrzna, ale… przecież nie o to chodzi.

Jeśli chodzi o klawiaturę zdecydowanie chybionym pomysłem było także umieszczenie kropki nie tak jak to zwykle na klawiaturach bywa, czyli obok klawisza „m”, ale „piętro wyżej” obok literki „l”. Podczas kilkudniowych testów, ilość przypadków, kiedy to zamiast kropki użyłem przecinka, wyrażała się chyba w liczbach czterocyfrowych… Zmartwił mnie także brak definiowanego – jak w innych współczesnych Nokiach – obsługiwanego z zewnątrz klawisza „idź do”. Kłopotliwe jest również zdejmowanie klapki oraz wyjmowanie baterii. Ale… jeśli ktoś będzie to robił jedyny raz…

Docenić trzeba
Wprawdzie cena Nokii 9500 (bez dopłat operatorów) powinna wynieść ok. 4 000 zł, telefon ten naprawdę warto polecić osobom często i intensywnie korzystającym z telefonu, zarówno z funkcji telefonicznych, jak i z łączności z Internetem. Pomimo pewnych niedociągnięć, 9500 to profesjonalne narzędzie pracy. Wielkość, poręczność i logiczność ułożenia funkcji powoduje, że korzysta się z niego dobrze i sprawnie. To prawdziwy „kombajn” komórkowy, z licznymi funkcjami i programami ułatwiającymi pracę czy robienie interesów. Czegoś mu brakuje? Hm… ideałem byłaby możliwość pracy w sieciach UMTS. Ale… ideałów przecież

Test telefonu Nokia 7280

Brak klawiatury, metka, pięć przycisków... Co to jest? Odtwarzacz mp3? Nic bardziej mylnego. To jest nowy telefon Nokii o numeracji 7280 z serii "modna Nokia"(ang. art. deco). Metka towarzyszy nam w życiu codziennym.

Znajdziemy ją wszędzie. Od dziś możemy ją tez znaleźć w telefonie fińskiego koncernu - Nokia 7280. Pracuje w trzech zakresach 900/1800/1900 - dzięki temu ostatniemu możemy ją używać nie tylko w Europie. Umieszczono w nim sporo technologii: aparat VGA, IRDA, Bluetooth i wiele innych. Dodam, że pamięć też jest spora, bo aż 52MB. Model 7280 można określić jako ekstrawagancki., dzięki swojemu wyglądowi powala "na deski" konkurencje. Przyciąga na siebie uwagę wszystkich dookoła - nie było osoby, która nie zwróciła by na niego uwagi. Znajomi nie mogli uwierzyć, że jest to telefon. Myśleli owszem, ze to zapalniczka, odtwarzacz mp3, latarka - nie brali pod uwagę, że to może być telefon...

W testowanym modelu w pudełku znajdziemy oprócz telefonu: ładowarkę, zestaw słuchawkowy, pasek na rękę, płytę CD, bolec(służy do wyciągania szufladki z kartą SIM), zapasową szufladka, futerał w kolorze czarnym z akcentami czerwieni, dwie instrukcję obsługi(jedna w postaci książeczki, druga wyjaśnia podstawowe rzeczy "zabawy" z telefonem), karta gwarancyjna. Musze stwierdzić, że jest to bardzo bogaty zestaw. W poprzednim modelu testowanym nie miałem połowy tego wyposażenia.

Pierwsze wrażenie...
... było niesamowite. Przy wymiarach 32 x 105 x 19 i wadze 84 gramów jest zgrabnym i lekkim telefonem. Brak klawiatury jest uciążliwy, lecz po kilku godzinach zacząłem już sprawnie operować za pomocą klawiszy funkcyjnych - należą do nich 5 przycisków i pokrętło. Telefon został wykonany z dobrej jakości materiałów jedyną wadą jest to, że pod klawiszami funkcyjnymi lekko trzeszczy. Z zamontowaniem karty SIM jest malutki problem, jaki? Gdzie ją włożyć? Obudowy nie da się otworzyć. Szuflada do karty SIM jest umieszczona po lewej stronie na wysokości środkowego klawisza funkcyjnego. Otworzyć ją można za pomocą bolca, który jest w zestawie. Do rozmów trzeba się przyzwyczaić, bo odczuwa się, że trzyma się prostokąt przy uchu a nie telefon. U góry telefonu znajdziemy diodę, która świeci się na czerwono, gdy mamy nieodebrane połączenie lub sms-a. Nowością jest też materiał wykorzystany przy głośniku, który używa się w produkcji odzieży i obuwia a jest nim zamsz. Nokia 7280 nie jest "clamshell`em", ale posiada rozsuwaną obudowę. Po rozsunięciu ujawnia się obiektyw aparatu. Możemy również w ten sposób odebrać i zakończyć rozmowę. Przy wejściu na ładowarkę jest miejsce na doczepnie paska na rękę.
Po lewej stronie umieszczono port podczerwieni a po prawej na dole czarną metkę z białym napisem NOKIA.

Wyświetlacz...
... obsługuje 65 tyś kolorów w technologii TFT, a jego wymiar to 104x208 pikseli. W sumie jest mały, ale wyświetla bardzo przyzwoicie obrazy. W stanie spoczynku może pełnić drugą opcje, lusterka. Można się w nim przeglądać bez najmniejszych kłopotów - stworzone dla płci pięknej. Jednym mankament jest taki, że podczas intensywnego światła słonecznego ograniczona jest widoczność. Kiedy znudzi nam się obecny wygląd wyświetlacza, możemy go "upiększyć" za pomoca tapet lub tematów - tych drugich jest pięć.

Kontakty
Pamięć w telefonie jest znacznie rozbudowana niż na karcie SIM. W tej pierwszej do kontaktu możemy dodać kilka numerów, zdjęcie, adres e-mial, url, pocztowy i notatke. Można każdy osobno kontakt przyłączyć do innej grupy osób, która może mieć osobny dzwonek lub obrazek. Nie zabrakło możliwości przesłania wizytówek - jest kilka opcji, co cieszy - przez SMS-a, MMS-a, port podczerwieni lub Bluetooth.

Wiadomości
Telefon obsługuje dwa formaty wiadomości: MMS i SMS. Te ostatnie pisze się za pomocą pokrętła(scrolla) i jednego przycisku. Jest to na samym początku bardzo trudna czynność, ale idzie dojść do wprawy. Czynność pisania SMS-a polega na pokręcaniu scrolla i zatwierdzanie literek za pomocą przycisku znajdującego się wewnątrz pokrętła. Aby ułatwić nam ta czynność oddano do użytku słownik T9 - nie zdał on swojej roli. Pisanie SMS-a o ilości 160 znaków zajmowało mi około 4 minuty - jak na telefon bez klawiatury - wynik myślę przyzwoity. Waga MMS-ów standardowo 100kb, jednak załączyć możemy 99kb, ponieważ pusty MMS zajmuje już 1kb. Przydatną funkcją jest tez klient e-mial. Korzystałem z niego wielokrotnie i nie było z nim żadnych problemów. Na koniec dodam, że brakuje funkcji "usuń raporty" przy usuwaniu - która pozwalała by na usunięcie kilku raportów na raz. Niestety nie pomyślano o tym...

Media
Do tej grupy zaliczamy: Kamerę, Odtw. Mediów, Radio i Dyktafon.
Kamera nie jest narażona na zadrapania lub zwykły kurz, ponieważ chowana jest w obudowie Aby wykonać zdjęcie należy tak jak już wspomniałem rozsunąć obudowę. Aparat "pstryka" zdjęcia w rozdzielczości VGA(640x480), możemy wybrać trzy jakości zdjęcia: wysoka, podstawowa oraz zwykłą. Do wyboru mamy trzy tryby: zdjęcie standardowe, portretowe oraz tryb nocny. Zdjęcie wychodzą na prawdę całkiem całkiem...
Odtwarzacz mediów jest zbędną rzeczą i nie rozumiem sensu istnienia tej "aplikacji". Według producenta pozwala ona na otwieranie multimediów takich jak: zdjęcia i dźwięki.
Przejdźmy do Radia... Pozwala nam na zaprogramowanie 20 stacji. Ustawić stację możemy ręcznie, automatycznie lub poprzez wpisanie danej częstotliwości. Po ustawieniu częstotliwości musimy od razu zapisać, gdy tego nie zrobimy przy następnym uruchomieniu radia będzie trzeba nastroić jeszcze raz. Korzystać z radia możemy tylko z zestawem słuchawkowym.
Na temat dyktafonu nie będę się dużo rozpisywał, bo nie ma potrzeby. Jednorazowe nagranie może mieć maksymalnie 3 minuty. Jakość dźwięku nie budzi zastrzeżeń.

Połączyć się z komputerem można za pomocą dwóch technologii - portu podczerwieni i Bluetooth. Oby dwie działają sprawnie. Tą druga używałem do przesyłania danych z Sony Ericsson`em K700i i nie było żadnych problemów. Przesyłanie danych komputer -> komórka odbywałem za pomocą oprogramowania umieszczonego na płycie CD. Jest nim "Nokia PC Suite". Posiada wiele funkcji np. wysyłanie wiadomości SMS przez komputer, synchronizacja danych z komputerem, zgrywanie wszystkich danych z komórki, tworzenie własnego dzwonka i tapety. Jednym słowem wszystko co tylko dusza zapragnie.
Do innych technologii można zaliczyć też GPRS, HSCSD, WAP. Jeśli chodzi o ta pierwszą działa bardzo szybko. Ładowanie stron WAP nie sprawiało problemu, nie było strony, która by się nie otworzyła.

Brakuje appletu JAVA co mnie bardzo zaskoczyło. Nowoczesny telefon a nie ma JAVY? Odczuwa się brak kamery, tzn. możliwości kręcenia krótkich filmów. Byłem bardzo zdziwiony gdy wchodzę w ustawienia i nie ma takiej opcji. Kolejnym brakiem jest kalkulator. Funkcja można orzec podstawowa w tych czasach.

Warto wspomnieć o...
... wybieraniu głosowym. Można je uaktywnić dla numerów i funkcji. Często z niej korzystałem, bo ułatwia życie jeśli dana opcja jest "pochowana głębiej". Dzwonki polifoniczne 40-tonowe spełniają swą role. Niektóre z nich są tylko za ciche. Jednak ogółem dzwonki oceniam na plus. Nie zapomniano o podstawowych funkcjach np. budzik, lista spraw, kalendarz, notatki. Nowością jest "Numer pozycji", którą umieszczono w menu głównym na ostatniej pozycji(10). Pozwala ona na wpisanie kodów serwisowych, np. kod na imei, na datę produkcji itp.

Bateria...
... lito-jonowa o ogniwie 700 mAh. Używałem telefon często, kilkadziesiąt wysłanych i odebranych sms-ów, kilka minut rozmowy. Zabawa radiem, aparatem. Telefon spokojnie wytrzymywał jeden dzień, ale jak na telefon nowej generacji jest to wynik bardzo słaby. Jeśli pomyślimy rozsądnie, jaką baterię możemy umieścić w takim małym telefonie? Odpowiedź sama się nasuwa... Ciekawostką jest to, ze do baterii się nie dostaniemy, nasuwa się pewnie pytanie "Jak to?" Odpowiedź jest prosta, baterii nie zobaczymy...

Podsumowanie
Telefon Nokia 7280 jest przeznaczony dla ludzi, którzy się modnie ubierają i wyróżniają się w towarzystwie. Ten model na pewno w tym pomoże... Może się wydawać, że telefon jest nie do opanowania, lecz spokojnie to tylko iluzja. Po kilku dniach można wejść do wprawy.
Model oceniam jako udany, mimo swoich wad i zalet. Jest ciekawym i oryginalnym rozwiązaniem. Jeszcze żaden producent nie pokusił się o taki krok na przód do teraz. Cena telefonu waha się od 1100 do nawet 1500 w salonach. Jeśli cenicie ekstrawagancje i oryginalność zapraszam do kupna...

Test telefonu Nokia 7260

W dzisiejszych czasach producenci telefonów komórkowych wyprowadzają z fabryk coraz to nowsze cudy techniki. By się odróżniały od innych modeli, oprócz funkcji muszą posiadać ciekawy design - temu telefonowi na pewno go nie brakuje.

Jako jedyny z telefonów przyciąga na siebie uwagę, jest jednym z najładniejszych telefonem Nokii. Fiński potentat wydał na świat kolekcje swoich trzech nowych telefonów, którą nazwał "art. deco". Właśnie z tej kolekcji pochodzi telefon Nokia 7260.

W pudełku oprócz telefonu znalazłem: ładowarkę, mikrozestaw, pasek na rękę i instrukcje obsługi.

Pierwsze wrażenie...
... jak najbardziej pozytywne. Zgrabny, lekki i ładnie wykończony - takie były pierwsze wrażenia. Obudowa jest wykończona perfekcyjnie, nic nie odstaje, nie trzeszczy. Telefon, który otrzymałem był w kolorze białym z akcentami srebra - stworzony dla kobiet, które zakochiwały się w nim od pierwszego wejrzenia. Z lewej strony znajdziemy dwa przyciski do regulacji głośności podczas rozmów. Po prawej zaś stronie port podczerwieni - IRDA. Przycisk do wyłączania/włączania telefonu i zmienia profili jak zawsze u góry. W dwóch miejscach znajdziemy miejsce na przyczepienie paska, u góry i po lewej stronie.

Klawiatura podświetlana na czerwono wyglądała bardzo estetycznie i nadawała urok telefonowi. Na temat klawiatury mam same pochlebne zdanie. Jest wygodna i nie miałem z nią żadnych problemów. Przyzwyczajenie się do niej to "pestka". Joystick również wykonano z starannością i precyzją.

Wyświetlacz Nokii 7260 potrafi wyświetlić 65 tyś. kolorów, przy wielkości 128 x 128 pix. Aby wyświetlacz nie stał się monotonny można go "upiększyć" za pomocą tematów, a jest ich pięć - najciekawsze to "Spiral" i "Square". Dodatkowo możemy ustawić osiem palet kolorów, np. czerwony, niebieski, żółty. Tapet nie mogło oczywiście zabraknąć - bez problemu można pobrać dodatkowe.

Menu można przeglądać w dwóch wersjach. Pierwszą jest lista, a drugą tabela. W drugiej wersji widzimy 9 ikon. Menu podzielono na 10 grup - 9 standardowych i 1 zapisana w pamięci SIM.

Aplikacje
W telefonie zainstalowano dwie gry - Backgammon i Glamour Pinball - tą pierwszą nie w sposób rozgryźć, próbowałem wielokrotnie, ale nie udało się. Ta druga to tradycyjny pinball - polega tak jak w każdym pinballu na zdobycie jak największej ilości punktów za pomocą 3 piłek Ciekawą aplikacją jest licznik miar obuwia i ubrań. Na prawdę przydała mi do gustu, użyłem jej raz w sklepie i nie zawiodłem się. Oprócz tej aplikacji znajdziemy jeszcze trzy - Translator - słownik, Converter II - konwerter miar np. ile funt ma kilogramów. Ostatni to World clock II - czas na świece, możemy sprawdzić jaki jest aktualnie czas w dowolnym miejscu na Ziemi. W tej grupie znajdziemy jeszcze kalkulator, minutnik, stoper i portfel elektroniczny - chroniony na hasło. Dostępna pamięć na wszystko wynosi 4 MB.

Kontakty można zapisać w dwóch miejscach, na karcie SIM i na telefonie - w tej drugiej można zapisać kontakty bardziej szczegółowo - kilka numerów do jednego kontaktu, e-mial, zdjęcie, adres url i pocztowy itp. W tej pierwszej nie ma takich dużych możliwości.

Wiadomości
Nokia 7260 obsługuje trzy formaty wiadomości: SMS, EMS i MMS. W tych pierwszych możemy pisać słownikiem T9 - polskie znaki dialektyczne. W trakcie pisania wiadomości - a pisałem ich sporo - nie miałem żadnych problemów. Litery wyświetlały się szybko bez spowolnienia. Posiada tez opcje, która umożliwia wysyłanie wiadomości flesz - pojawiają się na ekranie odbiorcy. W tych wiadomościach możemy napisać tylko 60 znaków. Jeśli chodzi o MMS`y możemy wysyłać i odbierać wiadomość do 100kb. Nokia daje nam możliwość wysłania zdjęcia, pliku dźwiękowego, wideo, slajdu, notatki z kalendarza i wizytówki - jedyny mankament jest taki, że można załączyć tylko jeden plik z jednej grupy np. dwóch zdjęć w jednym MMS`ie nie prześlemy. Ciekawą opcją z której bardzo często korzystałem jest klient e-mial - np. do przesyłania plików z komórki na komputer. Nowa wiadomość może zawierać do 5 000 znaków. Niestety można zaprogramować tylko jedno konto pocztowe.

Kamera, radio... - Media
W grupie "Media" znajdziemy kamerę, radio i dyktafon. Zacznę od kamery... Zdjęcia można zrobić w standardowej rozdzielczości - VGA - 640x480. Zarówno na telefonie i na komputerze wyglądają przyzwoicie. Zapisane zdjęcie można edytować, dodając obrazek, ramkę lub tekst. Jakość zdjęcia można określić poprzez trzy opcje. Do wyboru mamy cztery tryby - zdjęcie standardowe, portretowe, tryb nocny i ostatni wideo - kamera. Pozwala on na zapisywanie klipów do 15 sekund w postaci 3GP. Aby je odtworzyć na komputerze trzeba mieć odpowiedni program np. "mpegable" - mają one średnią jakość.
Podczas spacerów przydało się radio, które odznacza się dobrą jakością dźwięku. Możemy zaprogramować 20 stacji - automatycznie i ręcznie. Nie zabrakło również możliwość słuchania radia poprzez głośnik, lecz do tego potrzebne jest podłączenie mikrozestawu.
Trzecią aplikacją jest dyktafon - wypadł on przeciętnie. Głos w nim słyszalny nie wypadł rewelacyjnie, lecz słyszałem już gorsze dyktafony. Jednorazowo zarejestrować możemy do 5 minut.

Komunikacja
Połączyć z WAP`em możemy się za pomocą GPRS - Class 10. Działa on szybko i sprawnie, wysyłanie MMS`ów trwało chwile. Nokia nie zapomniała też o przeglądarce xHTML - pozwala na otwieranie stron zapisanych w języku komputerowym - HTML. Komunikować się z innym telefonami jak i komputerem można za pomocą portu podczerwieni. Niestety nie zainstalowano w telefonie technologii Bluetooth.

Bateria litowo-jonowa o pojemności 760 mAh według producenta powinna wystarczyć na 350 godzin czuwania. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Podczas testu telefon wytrzymywał mi spokojnie dwa dni, używałem go dosyć często. Ten wynik uważam za przyzwoity biorąc pod uwagę ostatnie przygody Nokii z bateriami... Musze zaznaczyć, że bateria ładowała się szybko. Ładowarka też jest zupełnie inna, kabel chowany się za gumową przykrywą.

Podsumowanie
Nokie 7260 z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim. Ciekawa stylistyka Nokii 7260 ma za zadanie przyciągać wszystkich swoim wyglądem i tak właśnie się dzieje. Mimo, że oryginalnego wyglądu, jest bardzo wygodny w użyciu. Posiada wszystkie potrzebne funkcje - radio, aparat. Do testów otrzymałem telefon w stylistyce białej z akcentami srebra, lecz sprzedawany jest też w kolorze czarnym. Cena detaliczna określona przez Nokie wynosi 1 455zł. Jedank udało mi się znaleźć tańsze egzemplarze w internecie.

Test telefonu Nokia 7270

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami w odległej krainie o nazwie Finlandia w koncernie Nokii powstał długo oczekiwany telefon z klapką. W ostatnim czasie zostaliśmy "obsypani clamshell`ami"(telefon z klapką).

ednym z tego "wysypu" jest "modna" Nokia 7270 - jest to ostatni telefon testowany z serii "art. deco". W telefonach 7260, 7280 tak i w tym duży nacisk postawiono na stylistykę. Jest to telefon ekstrawagancki i nie pozostaje bez echa jeśli się gdzieś pojawi. Znajomi ciągnęli do niego jak osa do miodu. Mimo, że nie znali jego możliwości po samym wyglądzie pragnęli go mieć. Dziwie się, że zostałem przy życiu podczas testu. Telefon pracuje w trzech zakresach 900/1800/1900 - dzięki temu moglibyśmy ją używać nawet w USA.

W testowanym modelu oprócz telefonu dostałem bogaty zestaw: baterię, ładowarkę, stereofoniczny zestaw słuchawkowy, pasek na rękę, dwa zamszowe pokrowce w dwóch kolorach - czarny i czerwony oraz ekskluzywną torebkę do przechowywania telefonu. Ostatnim dodatkiem jest instrukcja obsługi.

Pierwsze wrażenie...
... jak z bajki o czerwonym kapturku. Pierwsze "ubranie" jest w kolorze srebrnym. Materiał którego wykonano do produkcji obudowy to aluminium. Znajdują się tutaj po cztery zatrzaski z każdej strony do umieszczenia futerału. Część wewnętrzną wyłożono czarnym plastykiem z akcentami srebra i czerwieni. Wszystko wygląda estetycznie, aż miło popatrzeć. Obudowa została wykonana z dobrych materiałów i twardego plastiku. Mimo, że jest to telefon z klapką nie sprawia wrażenia, że zaraz się rozpadnie. Inżynierowie naprawdę się postarali... Na zewnątrz rzuca się w oczy "miniwyświetlacz" i obiektyw aparatu. Po lewym stronie znajdują się przyciski do regulacji głosu podczas rozmowy. Po prawej zaś stronie umieszczono dwa przyciski - jeden do aktywowania usługi "Naciśnij i mów"(ang. Push to talk) drugi do włączania/wyłączania telefonu oraz zmieniania profili. Między nimi zainstalowano port podczerwieni. Na dole opórcz wejścia na ładowarkę znajdziemy gniazdko na podłączenie mikrozestawu.

Przyciski klawiatury mają płaską strukturę. Duże przyciski, ładnie podświetlona klawiatura za pomocą białych diod sprawia, że pisanie w dzień jak i w nocy nie sprawia najmniejszego problemu. Zdarza się jednak, że można przez przypadek przycisnąć nie ten guzik co chcieliśmy.

Wyświetlacz(e)
... Nokia 7270 jest typowym "clamshell`em" czyli telefonem, który jest wyposażony w dwa wyświetlacze. Mniejszy wyświetlacz tzn. zewnętrzny o wymiarach 96 x 65 pix. i palecie barw 4096 kolorów. Wielkość wyświetlacza wewnętrznego to 128 x 160 pix. i palecie barw standardowej jak na nowe telefony fińskiego koncernu - 65 tys. kolorów. Daję on barwy żywe, czytelne i przejrzyste. Różnorodne obrazki naprawdę robią wrażenie, kiedy oglądamy je w telefonie. Urozmaicić widok ekraniku można za pomocą: tapet, palet i wygaszacza - takie ustawienia posiadamy w wyświetlaczu zewnętrznym - "miniwyświetlacz". W wewnętrznym dodatkowo można ustawić jeszcze temat. Menu można oglądać na dwa sposoby - lista i tabela. Ta druga jest bardziej praktyczna, ponieważ posiadamy pięć przycisków funkcyjnych i daję możliwość szybszego działania.

Kontakty...
... można zapisać w pamięci telefonu i karty SIM - ta pierwsza oddaje więcej możliwości. Do każdego kontaktu możemy dopisać parę numerów, adres "NiM(Naciśnij i Mów)", e-mial, URL, pocztowy i notatkę - tą są najciekawsze opcje udoskonalenia kontaktu. Jest możliwość, aby każdy numer należał do innej grupy kontaktu. Do dyspozycji oddano nam pięć grup. Każdy kontakt można przesłać za pomocą wizytówki poprzez łącze podczerwieni, SMS lub MMS.

Wiadomości
Nokia 7270 obsługuje trzy formaty wiadomości: SMS, MMS i Smart Messing. Przy pisaniu SMS`ów pomocny jest słownik T9 z polskimi znakami dialektycznymi. Działa on bardzo sprawnie i intuicyjnie. Ciekawą opcja jest „Licznik wiadomości” – dzięki temu możemy sprawdzić ile przez określony czas wysłaliśmy i odebraliśmy SMS`ów i co za tym idzie obliczyć szacunkowo koszt rachunku. Maksymalna wielkość jednego MMS`a wynosi 100kb - sam pusty MSS ma już 1kb. Załączyć do niego możemy wszystko, niestety tylko po jednym załączniku z jednej grupy. Przygotowaną wiadomość multimedialną możemy wysłać do numeru telefonu lub na adres poczty elektronicznej. Jeśli mowa o poczcie internetowej to oddano nam do użytku klienta e-mial. Nie było problemu ze ściągnięciem jakiejkolwiek wiadomości lub z wysłaniem - wszystko działało bez zarzutu. Na koniec dodam, że brakuje funkcji "usuń raporty" przy usuwaniu ów raportów - która pozwalała by na usunięcie kilku na raz. Znacznie ułatwiło by to życie, lecz nie pomyślano o tym w żadnym telefonie z serii "moda"(Nokia 7260 i Nokia 7280).

Połączyć się z komputerem tzn. przesyłać dane w środkowisku "komórka-komputer" jest możliwe za pomocą portu podczerwieni(niestety brakuje Bluetooth). Posiadacze Windowsa XP by przesłać dane nie potrzebują dodatkowego oprogramowania, lecz polecam zainstalowanie standardowego oprogramowania o nazwie "Nokia PC Suite". Polecam pobranie ze strony producenta (www.nokia.com.pl). Program umożliwi nam to o wiele większe możliwości np. stworzenie własnego dzwonka, tapety i przesłania go do komórki. Przeglądania zawartości telefonu i przesłania każdego pliku na dysk twardy.
Połączenie z Internetem jest możliwe za pomocą GPRS, EDGE. Aby była możliwość wyświetlania stron internetowych zainstalowano format XHTML. Strony napisane językiem specjalistycznym otwierały się bez żadnych błędów, problemy zaczynały się gdy otwieraliśmy stronę, która nie była do tego przystosowana. Długość ładowania strony zależało od jej "wagi". Średnio trwało to około jednej minuty.

Media...
... tak nazywa się grupa w menu w której znajdziemy kamerę, odtw. Mediów, radio i dyktafon. Obiektyw aparatu umieszczono na zewnętrznej części obudowy, pod wyświetlaczem. Zdjęcia możemy wykonać w rozdzielczości VGA - 640x460 pikseli. Do dyspozycji oddano nam trzy możliwości "pstryknięcia" zdjęcia: Zdjęcie standardowe, portretowe i tryb nocny. Jakość zdjęcia i kręcenia filmów możemy wybrać poprzez trzy opcje. Długość "domyślna" pozwala na kamerowanie do długości 15 sekund, jednak kiedy ustawimy w opcjach długość na maksymalną wtedy możemy filmować aż 4 minuty. Nagrać możemy zarówno obraz jak i dźwięk. Filmy zapisane są w formacie na komputerze potrzeba nam specjalnego oprogramowania np. "mpegable" - jakość oceniam na średnią.
Miło, że inżynierowie pomyśleli o Radiu, umila on czas podczas podróży pieszo lub innym środkiem lokomocji. Radio pozwala na zaprogramowanie do 20 stacji, można to uczynić za pomocą trzech sposobów: strojeniu manualnemu, autostrojeniu i ostatnie - ustawienie ręczne częstotliwości. Gdy mamy podłączony mikrozestaw przełączyć można, by radio było słychać przez głośnik.
Poprzez Odtwarzacz mediów możemy przejść do zakładek zapisanych wcześniej lub wpisać adres WAP i przenieś się do niego. Znajdziemy tez opcję za pomocą, której można pobrać "media" tzn. grafikę, dźwięk lub plik wideo.
Dyktafon pozwala nam na zapisanie jednorazowo do 3 minutach nagrania. Jakość, gdy mówimy pół-krzykiem jest przyzwoita, gorzej kiedy mówimy szeptem lub troszkę głośniej.

Aplikacje
W tej grupie "zameldowano" gry i aplikacje - te drugie umieszczono w folderze o nazwie "kolekcja". Zainstalowano w telefonie dwie gry - Chic Pinball i Disco. Pierwsza jest to klasyczny pinball. Polega na odbijaniu trzech kulek po jednej na każde rozdanie po planszy i uzbieraniu jak największej ilości punktów. W grze Disco wcielamy się w managera dyskoteki. Na samym początku dostajemy skromną sumę na rozkręcenie interesu. Musimy w ciągu 31 dni wykonać wyznaczony nam cel. Gra to prawdziwa rzeczywistość prowadzenia dyskoteki. Na każdą noc wynajmujemy DJ, ulepszamy oświetlenie, głośniki, parkiet, konsole DJ. Disco jest grą wciągającą i atrakcyjną, gdy nie mogłem zasnąć w nocy potrafiłem około godziny grać i rozerwać się przy tej grze... Pierwszy raz od jakiegoś czasu zdarzyło mi się, by w jednym telefonie umieszczono dwie interesujące gry. Powiem jedno: BRAWO!
W telefonie umieszczono cztery aplikacje: Speedway, indearcalc one, Size converter i Translator. Nowością jest druga wymieniona aplikacja. Pokrzyżuje ona szyki ludziom, którzy zarabiają na ściąganiu "smoków"(simlocków) z telefonu. Dlaczego? Ponieważ ów aplikacja po wpisaniu modelu komórki, imei i kodu sieci wyświetla nam kody za pomocą którym ściągniemy simlocka. Raz ją przetestowałem i obliczyła poprawny kod i usunęła znajomemu "smoka" z Nokii.

Warto wspomnieć o...
... możliwości słuchania dzwonków midi, wav i mp3 w telefonie. 40-tonowe dzwonki polifoniczne zrobiły na mnie duże wrażenie. Były one głośne a zarazem miłe dla ucha, łączna lista dzwonków wynosi 32. Nowością jest także opcja "Naciśnij i mów" niestety nie zapisano mi w gwiazdach możliwości jej testowania. Jest to ciągle "gorąca" nowość w naszym kraju i tylko garstka telefonów ją obsługuje. Nie mogło zabraknąć podstawowych funkcji: budzika, stopera, kalendarza, portfela zabezpieczającego kodem itp. - wszystko to umieszczono w grupie o nazwie "Organizator". Zdjęcia, tapety, dzwonki i wideoklipy zapisywane są w Galerii. Każde zdjęcie można „obrobić” – dodać ramkę, wyciąć dany element. Na to wszystko mamy dostępne 15,5mb – które nie w sposób zapełnić.

Bateria...
... litojonowa o pojemności 760 mAh wystarczała na dwa dni dużego użytkowania. Dziennie około 100 sms`ów, do 5 minut rozmowy i oczywiście zabawy aplikacjami, radiem i aparatem. Myślę, że jest to wynik przyzwoity zważywszy na to, że Nokia 7270 posiada dwa wyświetlacze. Jeśli mowa o baterii nie można zapomnieć o oryginalnej stylistyce ładowarki. Przewód chowany jest pod gumą. Jest to ciekawe rozwiązanie i funkcjonalne, ponieważ teraz kable "nie plączą się pod nogami".

Podsumowanie
Nokia 7270 kierowana jest do ludzi wyróżniających się w towarzystwie i chcących podkreślić swoje własnego "ego". Telefon wyróżnia się design`em`, wśród innych komórek z klapką i dużą wygląda użytkownaia. Duża klawiatura, dwa wyświetlacze, podczerwień, aparat VGA - to tylko niektóre z zalet tego telefonu. Z wad należy wymienić brak technologii Bluetooth. Akcesoria dostępne wraz z telefonem na pewno zadowalają. Dodatkowo można dokupić zestaw słuchawkowy, stojak głośnikowy MD-1 lub wyświetlacz obrazów. Telefon dostępny jest w Internecie za około 1200zł. Sprzedawany jest jedynie w kolorze czarnym - raczej kolor dla płci silnej. Szkoda, że nie pomyślano np. o kolorze białym - dla płaci pięknej.